« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-07-03 20:16:39
Temat: Re: Alarm> Właśnie niedawno założyłem w domu alarm. I tak się właśnie zastanawiam,
> czy ktoś z was miał taką sytucje, że włamano mu sie do domu chociaż miał
> zainstalowany alarm?
Dla złodzieja nie ma praktycznie różnicy czy masz alarm czy nie. Wchodzi,
rozwala syrenę lub unieszkodliwia alarm i zabiera to co ma zabrać, zna się
na tym i wystarczą mu 3 minuty. A jak widać, że masz alarm to znaczy że masz
co chronić więc dla złodzieja jesteś atrakcyjniejszy. Można utrudnić im
życie montując kilka zabezpieczeń, dobrze jakies nietypowe.
> Czy złodziej widząc sygnalizator od alarmu daje sobie spokój i szuka
> łatwiejszego celu, bez alarmu?
Robi to na nim podobne wrażenie jak alarmy samochodowe, czy zamki w
drzwiach.
> Jakie macie doświadzenia.
Im więcej kasy na zabezpieczenie tym większa szansa że cię nie okradną.
Chińskie tandetne czujki można podejść, nakryć je czapką i nic się nie
uruchomi.
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-07-04 05:31:31
Temat: Re: AlarmWitam,
> A jak ty przeprowadzasz takie szacunki, po widocznej syrenie ?
Najprościej rzecz ujmując - tak - po widocznej syrenie.
Tak wnioskuje, że skoro do większości kompletów/systemów
alarmowych dokładana jest syrena z sygnalizacją ŚWIETLNĄ, to
zakładający pewnie będą chcieli się tą żarówką pochwalić - i tak
sobie myślę, że umieszczą ją w najbardziej widocznym miejscu.
--
Pozdrawiam,
Łukasz Gryka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-07-05 18:30:56
Temat: Re: AlarmDnia Tue, 3 Jul 2007 14:28:30 +0200
"Marcin" <m...@r...pl> napisał:
> NIE "Uwaga pies!"
>
> Przykręć tabliczkę "Uwaga, pies NIE szczeka!"
"Ja dobiegam do płotu w 10 sekund, a ty?"
--
Tomasz Nowicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-07-06 07:34:41
Temat: Re: AlarmTomasz Nowicki wrote:
> "Ja dobiegam do płotu w 10 sekund, a ty?"
Albo masz ogromną działkę albo mocno schorowanego psa ;)
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-07-06 18:23:15
Temat: Re: AlarmSJS <s...@g...pl> napisał(a):
> > Czy złodziej widząc sygnalizator od alarmu daje sobie spokój i szuka
> > łatwiejszego celu, bez alarmu?
>
> A jaki złodziej?
> Taki co szuka okazji i niewiele umie /X/ to omija domy z alarmem [...]
> Ten co uczy się przełamywać czyli Y może do tego samego domu podchodzic
> kilka razy aż mu sie uda, próbuje zniszczyć system lub go zneutralizować lun
> sprawdza cza dojazdu, często działa w grupie.
Taki jest najgorszy. Bo czesto wlamuje sie nie po to zeby cos konkretnego
ukrasc, tylko "pocwiczyc". Oczywiscie jak juz jest w srodku to cos tam
sobie wybierze...
> Taki co planuje z dużym wyprzedzeniem /Z/ [..]
> Taki co wie prawie wszystko o zabezpieczeniach /Q/ [...]
Mysle ze na oba powyzsze to juz trzeba zasluzyc. Bo cel wybierany jest
na podstawie majetnosci ofiary. No i ewentualnie lokalizacji domu, odosobniony
dom blisko natury i lasu bedzie inaczej postrzegany niz taki sam dom w gestej
zabudowie.
Gdzies w necie byly fajne stronki omawiajace stopniowanie zagrozen,
i sugerowane w takich przypadkach zabezpieczenia. Pewnie do znalezienia
w archiwum.
pozdrawiam
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-07-16 19:42:38
Temat: Re: AlarmDnia Fri, 6 Jul 2007 09:34:41 +0200
"mkonst" <m...@e...put.poznan.pl> napisał:
> Tomasz Nowicki wrote:
> > "Ja dobiegam do płotu w 10 sekund, a ty?"
>
> Albo masz ogromną działkę albo mocno schorowanego psa ;)
80 metrów od bramy do domu - dasz radę? :)
T.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-07-19 21:08:01
Temat: Re: AlarmTomek pisze:
>> Właśnie niedawno założyłem w domu alarm. I tak się właśnie zastanawiam,
>> czy ktoś z was miał taką sytucje, że włamano mu sie do domu chociaż miał
>> zainstalowany alarm?
>
> Dla złodzieja nie ma praktycznie różnicy czy masz alarm czy nie. Wchodzi,
> rozwala syrenę lub unieszkodliwia alarm i zabiera to co ma zabrać, zna się
> na tym i wystarczą mu 3 minuty.
Rozwalenie syreny można utrudnić lub wręcz uniemożliwić. Próba
unieszkodliwienia syreny może spowodować wywołanie alarmu. Jest wiele
sposobów na utrudnienie pracy nawet fachowemu złodziejowi.
> A jak widać, że masz alarm to znaczy że masz
> co chronić więc dla złodzieja jesteś atrakcyjniejszy.
> Można utrudnić im
> życie montując kilka zabezpieczeń, dobrze jakies nietypowe.
To prawda. Obecność zabezpieczenia wskazuje na to, że w obiekcie jest co
chronić. Odstraszy wandali i narwańców jednak "fachowcy" mogą zacząć
rozpracowywać temat.
>
>> Czy złodziej widząc sygnalizator od alarmu daje sobie spokój i szuka
>> łatwiejszego celu, bez alarmu?
>
> Robi to na nim podobne wrażenie jak alarmy samochodowe, czy zamki w
> drzwiach.
Nie jest to prawda. "Specjalista" potrafi rozpoznać czy alarm jest
typowy i łatwy do obejścia czy jednak będzie musiał się napracować i
oceni czy warto się włamać.
>
>> Jakie macie doświadzenia.
>
> Im więcej kasy na zabezpieczenie tym większa szansa że cię nie okradną.
> Chińskie tandetne czujki można podejść, nakryć je czapką i nic się nie
> uruchomi.
Nie. Można wydać grubą kasę na zabezpieczenie i będzie ono tandetne
(koszty urządzeń i montażu), można też wykonać zabezpieczenia za
rozsądne pieniądze proporcjonalne do zabezpieczanego mienia i kosztów
ubezpieczenia. Nawet bardzo droga czujka zamontowana w beznadziejnym
miejscu może być przydatna zupełnie do niczego i można ją bardzo łatwo
unieszkodliwić.
Dobre zabezpieczenie mienia (może być też osób) to skomplikowany temat.
MiT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-07-20 15:36:39
Temat: Re: Alarm>> Dla złodzieja nie ma praktycznie różnicy czy masz alarm czy nie. Wchodzi,
>> rozwala syrenę lub unieszkodliwia alarm i zabiera to co ma zabrać, zna
>> się
U mnie gdzieś w sąsiedztwie całą noc wyła syrena. Zatem albo alarm się
wzbudzuł albo złodziejowi syrena nie przeszkadzała.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-07-23 10:39:00
Temat: Re: Alarmwilliam pisze:
>>> Dla złodzieja nie ma praktycznie różnicy czy masz alarm czy nie. Wchodzi,
>>> rozwala syrenę lub unieszkodliwia alarm i zabiera to co ma zabrać, zna
>>> się
Powyższe słowa nie są mojego autorstwa.
> U mnie gdzieś w sąsiedztwie całą noc wyła syrena. Zatem albo alarm się
> wzbudzuł albo złodziejowi syrena nie przeszkadzała.
>
I nie zareagowałeś? Wstyd, beznadziejna postawa obywatelska, albo
odporne nerwy (mnie wycie syreny doprowadza do szału) ;)
MiT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-10-09 19:20:03
Temat: Re: AlarmChyba po widocznej syrenie ale bosto ;-)
Użytkownik "Łukasz G." <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f6fb5p$f9i$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
>> A jak ty przeprowadzasz takie szacunki, po widocznej syrenie ?
>
> Najprościej rzecz ujmując - tak - po widocznej syrenie.
>
> Tak wnioskuje, że skoro do większości kompletów/systemów
> alarmowych dokładana jest syrena z sygnalizacją ŚWIETLNĄ, to
> zakładający pewnie będą chcieli się tą żarówką pochwalić - i tak
> sobie myślę, że umieszczą ją w najbardziej widocznym miejscu.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Łukasz Gryka
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |