Data: 2008-12-04 12:10:51
Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 04 Dec 2008 13:09:17 +0100, tren R napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 04 Dec 2008 12:53:26 +0100, tren R napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> PS. Trener, to wszystko niekoniecznie tak wprost do Ciebie, ja się tu tylko
>>>> podczepiam pod Twoją życzliwą (jak sądzę) niepewność :-)
>>> ja dosyć odporny jestem, możesz nawet wprost i o mnie :)
>>>
>>> a między bogiem a prawdą - to jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać - w
>>> ten sposób ci sie nie uda. ja bym nawet powiedział, że głoszonym tezom
>>> robisz niedźwiedzią przysługę. polaryzujesz na maksa rzeczywistość,
>>> przeginając do bólu. osiągasz tylko tyle - kontrprzegięcie.
>>> nie ma win-win.
>>> bo:
>>>
>>> 1. albo jesteś ikselką taką jaką jesteś i trzeba to zaakceptować
>>> 2. albo jesteś ikselką trollem, która z premedytacją robi to co robi
>>>
>>> wybór należy do każdego
>>
>> A to i tak wybór między niewiadomą 1) i niewiadomą 2), więc czy moge
>> kogokolwiek do czegokolwiek przekonać? - daj spokój, nie przypisuję sobie
>> takiej mocy. Moim celem jest TYLKO wzbudzenie w coniektórych niepewności,
>> że może jednak ktoś taki, jak ja, jest. I CO, jeśli JEST?
>> :-)
>
> a to bez sensu w takim razie.
Dla mnie na ich miejscu mogłoby być siłą sprawczą do zmian... ale może za
wiele oczekuję po ludziach.
|