Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Alimenty
Date: Wed, 29 Dec 2004 09:26:03 +0100
Organization: Internet Partners
Lines: 53
Message-ID: <cqtp1u$1c4a$1@news2.ipartners.pl>
References: <cqtlbh$1a42$1@news2.ipartners.pl>
<4...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: mail.chorzow.um.gov.pl
X-Trace: news2.ipartners.pl 1104308094 45194 157.25.137.98 (29 Dec 2004 08:14:54 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 29 Dec 2004 08:14:54 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:68772
Ukryj nagłówki
Użytkownik "idiom" :
>
> Basiu, gdybym miała na myśli dochód a nie zarobek, to oznaczałoby, że ok
330
> posiłków kosztuje "dla klienta" 300 PLN (91 groszy za posiłek - byłabym
> bezkonkurencyjna, jeśli chodzi o cenę)
>
Czekaj, bo nie łapię, 15 posiłków (podając twój przykład) x okolo 22 dni
roboczych w miesiącu = 330 posiłków.
Na razie się zgadza.
Czyli 91 gr od posiłku to Twój hipotetyczny zarobek, a klient dostaje
jdnodaniowy posiłek w cenie około 5-6 zł, gdzie reszta to własnie wsad do
kotła, gaz itd..
> >
> > No i jesliby robic to wszystko absolutnie legalnie z załozoną DG - to
> > dochodzi te 700 zł miesięcznie za ZUS.
>
> Od kiedy nasz kraj jest krajem wyłacznie legalistów ? ;)
>
Wiesz ale jeśli raz - dwa razy w tygodniu ugotujesz łazanki czy dobrą zupę
dla kolegów z pracy i jednocześnie pracujesz tam na etat możesz sobie
dorobić miesięcznie te 200 zł.
Ale chcąc się tym zająć na poważnie, robiąc to samo dla kilku dużych firm to
już nie wchodzi w grę praca na etacie gdzie indziej, bo nie byłoby po prostu
na to czasu, a po drugie trzeba by tą DG jednak zarejestrować.
Na ogół (jak zna z doświadczenia swojego i swoich znajomych) to jest tak że
osoba pracująca wcześniej na etacie zaczyna robić dodatkowo coś innego, na
początku na czarno, potem dodatkowo zakłada DG i płaci miesięcznie tylko na
NFZ (około 100 zł miesięcznie obecnie, z tego co pamiętam). Jak się interes
nie rozkręca, to albo pozostaje przy tym, albo po jakimś czasie tą DG
likwiduje.
A jak się interes rozkręca to zajmuje coraz więcej czasu i wreszcie na
którymś etapie ta osoba rezygnuje z pracy i zaczyna inwestować tylko w tą
działalność.
Ja obecnie jestem na etapie środkowym, ale nie mam zarejestrowanej DG tylko
pracę dodatkową robię na umowę o dzieło (całkowicie legalnie, bo to jest
dzieło). Ale nie osiągnęłam takiego etapu (i chyba nigdy nie osiągnę) żeby
zrezygnować z pracy, zbyt to dla mnie nie pewne.
Pozdrowienia.
Basia
|