Data: 2003-06-23 23:22:19
Temat: Re: Alkohol
Od: maruda <m...@m...gdynia.mm.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
2003-06-23 19:53, osoba przedstawiająca się, jako '.', zachciała zauważyć:
>
> No wlasnie slyszalem o tym "przegryzaniu" ale chcial bym sie
> dowiedziec na czym mniej wiecej to polega. Mowil mi znajomy
> ktory ma duze doswiadczenie w robieniu trunkow ze spirytusu, ze
> po zmieszaniu z woda nawet sie butelka troche nagrzewa. Co takiego
> sie tam dzieje?
>
M. in. zachodzi zjawisko kontrakcji. W skrócie: chodzi o inną objętość
mieszaniny, niż wynika to z ilości zmieszanych składników. 0,5l wody i
0,5l spirytusu 95 nie da w efekcie pełnego litra mieszanki. To tak,
jakbyś zmieszał 1l orzechów i 1l maku. Cząsteczki wodu i alkoholu mają
różną strukturę, stąd te zjawisko.
Ale nie mam odpowiedniej wiedzy, żeby określić czas tego zjawiska. Być
może nie o nie też chodzi.
Co do przegryzania, to termin ten odnosi się do mieszanin (spirytusu i
wodu)z użyciem składników trzecich (mogą być i czwarte, i piąte).
Syropu cukrowego - kilka dni. Jajek i wanilii (adwokat) - kilka tygodni.
Anyżu i innych dupereli (goldwasser) - sześć miesięcy. Tu chodzi o
uzyskanie homogenicznej konsystencji.
|