Data: 2014-03-06 12:22:35
Temat: Re: Avocado
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-03-05 03:29, s...@g...com pisze:
> Niby taki fajny owoc, czy cholera wie cóż to takiego, rozebrałem dziada do pechy,
> dziagłem go, no i jakiś taki o kant poopy rozbić w smaku. W zasadzie łajza jest bez
smaku. Soczysty jest łajdak, to fakt, ale ten sok to dziękuję bardzo....
>
> OK.,, napiszcie mi do czego ta łajza się nadaje. Bo za cholerę nie wiem !!
>
> Podobno pestka z tego do czegoś się nadaje i jest smaczysta. Nie wiem, nie znam się
na tym, jak ktoś coś wie, zamieniam się w słuch !!!
Jak nie mam czasu kroić na drobniutko papryki, pomidora, czosnku i
cebuli, coby je zmieszać ze smaczliwką wdzięczną (czyli jednak ma
zachwycać! :D) + cytryna i przyprawy ofkoz - takie zmodyfikowane
guacamole, to po prostu kroję owoca na plasterki, skrapiam cytryną i
kładę na chleb. Ale to trzeba lubić, podobnie jak kanaki z bananem.
http://faktydlazdrowia.pl/10-korzysci-zdrowotnych-je
dzenia-awokado/
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
|