Data: 2004-12-02 07:48:56
Temat: Re: Awantura w domu czyli kolejność dań na Wigili
Od: aniai <aniai@go2_usun_to.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wojti napisał(a):
Pytanie jest takie:
> walczyć o zmianę kolejności czy pogodzić się z tą kolejnością dań? Problem
> jest b. duży, bo może dojść nawet do awantury rodzinnej, łącznie z
> tłuczeniem zastawy stołowej lub spędzeniu świąt w Mc Donaldzie :-/
Hej!
Nie walcz o nic, bo z tradycją nie wygrasz. Sama jestem w podobnej
sytuacji- tyle że u mnie się ścierają 2 różne tradycje- moja (kresowa) i
TŻ (śląska), co oznacza zupełnie inaczej zastawiony stół. Poszliśmy na
kompromis- zależnie od tego u czyich rodziców akurat wigilię spędzamy
jemy bez marudzenia co jest. Ja sobie tylko kutię zawsze robię robię, a
TŻ makówki. A co do kolejności- tak jak już ktoś napisał- wygodniej jest
osobie podającej dać to co ciepłe a potem usiąść i cieszyć się kolacją
razem ze wszystkimi. Pomyśl o tym.
> Pozdrawiam
> Kucharz Amator
> Wojti
pozdrawiam
Ania I. - własnie próbuję mój pierwszy w życiu smalec- pycha wyszedł :)
|