Data: 2007-10-23 19:57:44
Temat: Re: BANDA
Od: Marek Krużel <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 23 Oct 2007 21:30:32 +0200, Sky napisze:
>> mam taką hipotezę że upokarzanie stosowane selektywnie i z umiarem
>> mogłoby mieć sens, oczywiście mogą być różne motywacje, ale mnie
>> chodzi tylko o uwolnienie ludzi od stresów jakie im inni fundują,
>> zwykle dla własnej korzyści
>
> Nie zgadzam się z tobą.
> Powodem stresu jest lęk zwązany
> z brakiem realizmu życiowego...
> [poczucie wyimaginowanego zagrożenia lub brak metod odnajdywania
> skutecznych metod zabezpieczania się przed realnymi]
znaczy się jak ktoś inaczej coś odbiera, albo się nieskutecznie
zabezpieczy, to ty sobie zracjonalizujesz odpowiednio... nie
przeczę, wygodne...
> Jeśli u-pokarzanie rozumieć
> jako doprowadzanie do "pokory"
> czyli realistycznego spojrzenia na siebie i otoczenie
> [pokora=umiejętność widzenia prawdy]
realistycznie patrząc to wszystko jest przyzwyczajeniem,
chodziło mi o odzwyczajanie :>
> to lepiej "upokarzać" do skutku niż selektywnie i z umiarem...
jakoś wolę 'nie czyń drugiemu...' niż 'cel uświęca środki'
|