Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: BB -- czyli buty z Baty
Date: Sun, 12 Feb 2012 20:22:16 +0100
Organization: Aleuania-Pueruania
Lines: 109
Message-ID: <jh93hi$78b$1@inews.gazeta.pl>
References: <jh6r04$3v0$1@inews.gazeta.pl> <jh6teo$gmo$1@usenet.news.interia.pl>
<jh7dfq$d46$1@inews.gazeta.pl>
<e...@4...com>
Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
NNTP-Posting-Host: c39-026.client.duna.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1329074546 7435 83.151.39.26 (12 Feb 2012 19:22:26 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 12 Feb 2012 19:22:26 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Numer mego telefonu '665 363835'='Moj Eneuel'
X-Priority: 3
X-User: eneuell
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:132207
Ukryj nagłówki
"agent73" e...@4...com
> To nie jest problem tylko tej firmy.
Jesteś tego pewien?
> Za socjalizmu i tuż po jego
> upadku, podeszwy zużywały się mniej-więcej w tempie całej reszty buta
> (przynajmniej ja nie miałem nigdy tego typu problemów - buty służyły
> mi kilka lat).
IMO za socjalizmu buty były niewiele lepsze niż te gówna z Baty. :)
> Obecnie na prawdę nie wiem, gdzie mam buty kupować. Podeszwy zdzierają
> się już po niecałym sezonie niezbyt intensywanego używania (w dodatku
Po sezonie? Miesiąc to sezon? Te buty nie wytrzymają przejścia 100 km.
Piechur robi to w niespełna 17 godzin, biegaczowi może to zająć kilka godzin.
Buty z Baty można zedrzeć w jeden dzień. :)
> ważę raczej poniżej przeciętnej - 70 kg).
Ja latem ważyłem poniżej 67 kg, teraz ważę 73 kg, najwyższa moja masa
to 80 kg w pełnym ubraniu, jeśli nie liczyć chwilowego przeciążenia
w czasie kupowania i wleczenia zakupów...
> Mam bardzo złe doświadczenia z CCC. W związku z tym, kupiłem kiedyś z
> nadziją, że będzie lepiej, buty podobno polskiej produkcji, wcale nie
Polskiej? Ale zapewne z chińskiej fabryki.
> najtańsze, firmy Lesta. I co? Ano takie samo g... jak w CCC. Podeszwa
> przetarta po roku, reszta buta cała, nienaruszona. To nie przypadek,
> tylko celowe działanie producentów. Jak zużyjesz podeszwę, to raczej
> masz słabe powody do reklamacji, bo zawsze Ci wmówią, że chodziłeś w
> tych butach 24h/na dobę. I musisz kupić nowe. W ten sposób nakręca się
W ten sposób traci się klienta na tak zwane zawsze.
Jedyną szansą jest szukanie wciąż nowych klientów (którzy szybko
odejdą, choćby boso) lub zajęcie się czymś innym. W skrajnym wypadku
można pójść (nawet boso) w ślady wielkiego finansisty, Lecha Grobelnego,
profesora polskiej ekonomii zmodyfikowanej, znanego z jego Bezpiecznej
Kasy Oszczędności -- czyli obudzić się z kosą w żebrach.
BTW -- Wikipedia pisze, że Grobelny dorobił się majątku, handlując
obrazkami jego świątobliwości Jana Pawła II.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lech_Grobelny
> sprzedaż. A że to jest nieuczciwe/moralnie naganne? A kogo to teraz
> obchodzi... Dla producentów jesteś tylko źródłem dochodu, które należy
Dla Baty -- byłem tym źródłem. Teraz jestem źródłem problemu.
> "doić" tak bardzo, jak tylko się da. I nie dotyczy to tylko butów, a
> zdecydowanej większości produktów będących na rynku. Zapytaj Google co
> to jest "planowane postarzanie produktów".
To kpina z ludzkiej pracy. Żarówce skracano czas żywota nie bez powodu.
Co z tego, że w jakiejś remizie strażackiej żarówka świeci ponad 100 lat,
skoro prawie nie daje światła? Skracanie czasu świecenia bierze się z potrzeby
zwiększenia wydajności -- im więcej lumenów wyciągano z jednego wata, tym krócej
żarówka świeciła. Żarówka może świcić dowolnie długo, na dodoatek bez pobierania
elektryczności -- ale co z tego, skoro nie da widzialnego światła? Każda ogrzana
materia jakoś świeci. [foton to ponoc też materia -- ale czy foton można nagrzać?]
Im wyższa temperatura, tym wyższa częstotliwość szczytu dzwonkowato rozłożonego
świecenia/promieniowania. W pewnym momencie żarówka świeci użytkowym, gdyż
widzialnym białym światłem, ale w zamian traci sporo energii na świecenie
w tym zakresie, który jest postrzegany jako niepożadany.
> Będziesz wiedział wszystko...
Akurat problem żarówki znam, więc wiem o tym, że to świadome postarzane
produktu jest fikcją.
BTW -- ja mam żarówki w łazience i w WC ponad 11 lat. Z pięciu przepaliła
się tylko jedna, na dodatek parę lat temu, więc być może jest jakimś wyjątkiem.
Są to halogeny Philipsa o mocy 20 W świecące jaśniej niż obecne halogeny Noname
o mocy 35 w.
-=-
Gdy producenci zrozumieli, że żarówka nie da z siebie więcej, zaczęli
eksperymentowanie z innymi źródłami światła. Pierwsze eksperymenty
spowodowały ślepotę masy ludzi, bo wyładowcze świetlówki dawały
nadfiolet obok światła widzialnego. Po latach ludzie niewiele
zyskali -- są świetlówki wyładowcze, są metalohalogenkowe
i sodowe palniki, są wreszcie LEDki.
Trwałość obecnych źródeł światła jest imponująca wbrew temu,
co twierdzą urzędnicy produkujący filmy o celowym postarzaniu.
To właśnie komunizm i socjalizm hamował rozwój, nie zaś go napędzał,
jak by chcieli twórcy wiadomego filmu. Komunistyczne żarówki nie
świeciły dłużej niż obecne a buty z tamtych lat były niewiele
lepsze od gówien z Baty. W PRLi tuz po kupnie butów niosło się
je do szewca, aby je podbijał tak zwanymi flekami czy jakoś
inaczej wzmacniał, doklejając zelówki itp...
Tamte buty rwały się straszliwie nierównomiernie a zawód szewca był co najmniej
popłatny.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
|