Data: 2008-12-12 10:44:24
Temat: Re: BIGOS SWIATECZNY WARZE...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:8f4kfxt582bo.12zfehl1nkqov.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 12 Dec 2008 11:02:48 +0100, Panslavista napisał(a):
>
> > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:1d21ejem91bvt$.16plfxhdxi877$.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Fri, 12 Dec 2008 10:10:07 +0100, Panslavista napisał(a):
> >>
> >>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> >>> news:ccqg54gv399a.1vviud3h75av7$.dlg@40tude.net...
> >>>> Dnia Fri, 12 Dec 2008 07:38:19 +0100, Panslavista napisał(a):
> >>>>
> >>>>> "Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
> >>>>> news:ghqu77$ois$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> >>>>>> 50 litrów, kapusta kiszona i słodka, mięs gotowanych, boczków
> > wędzonych
> >>> a
> >>>>> i
> >>>>>> wędzonych a smażonych, takoż kiełbas różnych, grzybów suszonych moc
i
> >>>>>> przypraw.
> >>>>>
> >>>>> Dosmaczam - bigos nabiera smaków i kolorów. Pychotka.
> >>>>
> >>>> A powidła dajesz?
> >>>
> >>> Nie - już jest dobry. A nie mam śliwek węgierek ze stron rodzinnych -
> >>> wędzonych, bo te byłyby najlepsze.
> >>
> >> Ja mam powidła "z dymkiem" - ostatnia porcyjkę powideł zawsze nieco
> >> przypalam, tak tylko, aby nabrały tego specyficznego aromatu. Świetne
są
> > do
> >> bigosu potem.
> >> No i u mnie - obowiązkowow grzyby suszone, kilka sztuk podduszonych z
> >> cebulą :-)
> >
> > E tam najlepsze śliwki węgierki wędzone z okolic Nowego Sącza.
> > A grzyby poszły - całkiem sporo - kocioł 50 l.
> > I to, co ty nie lubisz - przecier pomidorowy - zasmażony, a i kolor z
> > papryki czerwonej wyciągnięty smalczykiem z smażonego boczku
>
> Papryka i owszem, pomidory nie.
>
> >, majeranek,
>
> Majeranku nie lubię w kapuście, ale rozumiem, że kazdy ma swoje smaki.
> Z majerankiem to ja tylko flaki ;-)
>
>
> > cebula zeszklona z dwoma ząbkami czosnku, wcześniej mięsa gotowane na
> > warzywach - jak do rosołu.
>
> Mięsa to ja daję duszone i pieczone plus wszystkie sosy spod nich -
> małmazja :-)
> Natomiast do samego gotowania kapusty na bigos daję kości karczkowe z
> mięsem i skórki z boczusia - kapusta szybko się gotuje z tymi dodatkami i
> jest od razu taka fajna, szklista; mięso potem obieram z kości a kości
> odrzucam, skórki zaś też kroję do bigosu razem w tym obranym mięsem :-)
Kupiłem ponad 4 kg ogonów wieprzowych i tyleż końcówek żeber - one dały
szkiełko i kleik, obierania było trochę, ale zapędziłem Marudę - zawsze się
wścieka, że zupełnie nie kieruję się jej kryteriami... Część boczku
wędzonego na patelnię, część prosto do kotła, część służyła mi do wyciągu
koloru z papryki. Dwa rodzaje kiełbas, też ze cztery kilo, gar kiszonej
kapusty z wecków (zeszłoroczna, ale jak świeża) i taki sam gar słodkiej -
trzy główki takiej zbitej, ciężka była, szatkowałem na takiej małej
szatkownicy Boernera, a mam łokcie tenisisty, maść żmijowa mi pomogła...
A chleb pszenno-żytni z kminkiem, czarnuszką i majerankiem...
|