Data: 2002-05-07 19:32:33
Temat: Re: BSE w Polsce????
Od: dawnakuchnia <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
m-p wrote:
> Widzisz, moi Rodzice pochodzili ze wsi, troche tam bywalem.
> Jesli chodzi o BSE, pomysl, kontroluje sie mieso dopiero od lutego i po
> skontrolowaniu tylko 100tys krow znaleziono! I to w małym gospodarstwie!
>
Krowa
> zaraza sie na pewno, gdy zje chora krowe, człowiek - czlowieka. Dlatego
> niewskazane jest jedzenie zwłaszcza ludzkiego mózgu, co lubili robić np.
> mieszkancy Nowej Gwinei. Dlatego chorowali na C-J jak nigdzie indziej (kuru-
> kuru).
I dlatego polskie "zacofane" rolnictwo jest tutaj górą
ponieważ to właśnie na Zachodzie wprowadzone bardzo skutecznie sporządzanie pasz
z padliny. Nie przypominam sobie takiego sposobu chowu bydła w Polsce, dopóki
karmiono je zgodnie z tradycją. To dopiero ten fantastyczny postęp i
nowoczesność weszły do naszych zagród - na szczęście stosunkowo późno.
I muszę ci powiedzieć, że jeszcze kilkanaście lat temu, jeżdżąc regularnie na
Suwalszczyznę jadałam wszystko co tam "wyprodukowano" z wielkim apetytem,
ponieważ widziałam na własne oczy jak to wyglądało - i jak sądzę - dzisiaj
niejedno tzw. ekologiczne gospodarstwo idzie na znacznie większą łatwiznę.
Jestem tylko konsumentem, nie mam wiedzy fachowej, ale mam oczy i odrobinkę
rozumu, tyle ile może mieć kobieta:-))), i to badanie i cała ta sprawa bardzo
brzydko mi pachnie..... nie na darmo w komuniźmie straszono nas CIA
>
> Coż, na pewno już nie bedę kupował miesa wolowego w malych masarniach,
> supermarketom mniej sie, mam nadzieje, oplaca oszukiwac sluzby weterynaryjne.
Ależ właśnie o tym mówię - ja bardzo chętnie zjem dobrze przebadane polskie
mięso, a nie to , które sprowadzamy z ...bóg raczy wiedzieć skąd, bo nikt nam
tego nie mówi...
--
Dawna Kuchnia _ /_
http://www.dawnakuchnia.republika.pl ('''')
~~~~
|