Dzięki za dyskusję - u nas w szkole tez dyskutujemy (oczywiście tylko
nauczyciele języków obcych).
Oto moje wnioski :
- dyrektor jest niekonsekwentny: 2 lata temu pisalismy tematu tylko "po
obcemu", w zeszłym roku "obcy- polski", w tym roku tylko po polsku, ale sam
własnoręcznie plany wynikowe podpisał z tematami po niemiecku lub angielsku-
zastrzezeń nie było, a na radzie podczas nieobecności nauczycieli języków
zachodnich naskoczyl na te tematy i nikt z nas nie mogł się nawet obronić -
tak ...
- wolność Tomku w swoim domku, czyli wszystko zgodnie z "prikazem" z góry
Pozdrowienia z "małej dziury"
Larysa