Data: 2003-11-20 09:47:30
Temat: Re: "Bananowa pychotka" - recenzja
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>
>> Wymy?li?am, ?e nast?pnym razem dam troch? mniej mas?a (ciasto powinno
>> wyj?? twardsze) i wiórki kokosowe dam _pod_ jab?kami i bananami, i to
>du?o.
>> Powinno chyba troch? powstrzyma? owoce przed puszczczaniem soku...?
>
>Ja mam co do tego watpliwosci. Owoce i tak puszcza sok, tzn. jablka, a ten
>sok przeciez nie wsiaknie we wiorki. Ja do tej pory nie mialam z tym
>problemow, moze mam mniej soczyste jablka...
>Masla mozesz dac mniej. Krysia T. zrobila kiedys omylkowo bez masla, a gdy
>sobie przypomniala poniewczasie, polala ciasto rozpuszczonym maslem po
>wierzchu i tez wyszlo ok. Zreszta nie byla to jedyna modyfikacja tego ciasta
>copyright by Krysia T. ;).
swiete slowa, polane maslem wyszlo swietne!, no i nie mialo
bananow...jakos sie ine przekonalam do ciasta z bananami (na
sucho , tego akurat bo bananowe ciacho/chlebek, przepis podobny
do Magdaleny B. to ja robilam wiele razy i bardzo mi
smakowalo...jakos nie mam przekonanaia do bananow w wiekszych
kawalkach...
trys, amator pychotki. wielki.
>
>> Bo smaczne to jest nawet bardzo, tylko konsystencja nie taka...
>
>Ciesze sie, ze smakowalo, szkoda tylko, ze zakalec...
>Moze trzeba piec dluzej w Twoim piekarniku? Ja pieklam to ciasto pare razy i
>jakos wychodzi...
co do konsystencji to chyba ostatni raz jak robilam - a robie
dwa. z tej ilosci, co w przepisie, ale robie dwa i juz wiec
jedno, nieco mniejsze, sprawdzone patyczkiem bylo gotowe.
wyjelam,z achwycona, wyjelam i drugie - nieco wieksze...cos mnie
tknelo, wkladam noz a tam ciapowate ciasto pol surowe. swoim
wyprbowanym juz zwyczajem, lapsnelam ciacho, przekrecilam temp.
piekarnika nazad na DUZO i szybko wtrynilam niedopieczone ciacho
tak na 5-7 minut . wyszlo w sam raz
trys, piekarz nieortodoksyjny
K.T. - starannie opakowana
|