Data: 2001-12-19 09:03:43
Temat: Re: Barszcz w 24-godziny?
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Moj przepis jest taki -- z grubsza, bo proporcje zalezne sa od
> skladnikow jakimi dysponuje. Buraki nie zawsze tak samo smakuja,
> zwlaszcza zas kwas wychodzi czasem mniej, czasem bardziej kwasny. Wiec
> przygotowuje kwas zawczasu, zeby w przypadku jesli nie wyjdzie, miec
> kilka dni na powtorzenie. W przeddzien gotowania pieke buraki w
> piekarniku (moze w tym roku zrobie to w nowonabytej kuchence
> mikrofalowej?). Nastepnie gotuje upieczone i pokrajane buraki,
masz kuchenkę z opiekaczem? Chyba ci to bardziej ugotowane niż opieczone
wyjdzie.
> wloszczyzne i grzyby -- wszystko oddzielnie. W dniu wigilii lacze trzy
> wywary kierujac sie smakiem, podgrzewam. Kiedy juz jest smaczne i
> prawie wrze, doprawiam kwasem buraczanym do smaku, sole i juz nie gotuje
> wiecej, by nie stracili koloru.
jak robisz kwas buraczany? Zostawiasz samopas, czy jakoś inaczej?
Waldek
|