Data: 2015-10-27 12:39:01
Temat: Re: Barwniki spożywcze
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-10-27 o 08:27, bbjk pisze:
> W dniu 15-10-27 o 08:17, FEniks pisze:
>
>> Najwięcej zachodu jest z nakładaniem i pieczeniem, zwłaszcza jeśli ma
>> się jedną foremkę/planszę. Po nałożeniu na formę odczekujesz każdorazowo
>> pół godziny przed pieczeniem?
>
> Nie nakładam na żadną formę, wyciskam z rękawa na papier do pieczenia
> położony na blasze. Wychodzą równe kółeczka.
No to gratuluję. Może to kwestia wprawy. Nie tylko w nakładaniu, ale w
przygotowaniu masy, bo jak jest zbyt rzadka, to się rozpływa i nie wyjdą
ładne równe kółeczka.
> Nie odczekuję, od razu jadą do piekarnika.
Podobno dzięki odczekaniu robi się tzw. stopa w makaroniku, co jest
efektem pożądanym. U nas (właściwie to córa robiła, ja tylko doglądałam
;) ) ciasto było odrobinę za rzadkie i nie dało się dużo go nałożyć i
wyszły trochę zbyt płaskie. Dlatego chcę następnym razem spróbować z
kupnymi barwnikami, bo nie rozrzedzą tak masy.
> Zawsze się udają, uważałam je za jedne z najłatwiejszych ciastek, byle
> nie przeciągnąć w piecu.
Ale jeśli ktoś oczekuje idealnego efektu... ;)
Ewa
|