Użytkownik grzegorz drabik <g...@e...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:94mafi$d09$...@n...tpi.pl...
> ....leży sobie bażant w zamrażalniku a tu oprócz klasycznego pieczenia nic
> nie przychodzi do głowy, a i w literaturze nic nie ma. A co na to
> grupowicze?
>
> Niestety to prawda innych przepisów nie ma ale
na niego jest specjalny przepis ze "Staropolskiej Kuchni"
Bażant powinien być odpowiednio skruszały tj. wisieć
w piórach 5-6dni w chłodnym miejscu.
wątrobę i serce siekamy na miazgę i ucieramy z 5dkg
masła na krem, którysolimy do smaku, dodając w czasie ucierania łyżeczkę
soku cytrynowego.Można też dodać 5-6 jagód jałowca (utłuczonych), kremem
pokrywamy go od wewnątrz.Umiarkowanie natartego solą ptaka owijamy w
cieniutkie płatki słoniny(coby nie
wysechł), układamy w brytfance,na roztopionej łyżce masła i pieczemy w
piekarniku. Na 10 min przed końcem pieczenia zdejmujemy słoninę.
Powstały w brytwance sos rozcieńczamy 2 łyżkami rosołu i 2 białego wina,
chwilę gotujemy i gorącym polewamy podzielonego na ogrzanym półmisku ptaka.
Można jeszcze podać do niego konfiturę zborówek.

A to jest przepis nowy !!!
1 bażant, szklanka octu, łyżka utłuczonych(ziela ang, pieprzu,
szałwi,estragonu bazylii, skórka otarta z cytryny)[ja bym dał po połowie
max], 5dag słoniny,1szkl
wina wytr. białego, łyżka masła,sok z cytryny, sól.
Skuszałego i wypatroszonego bażanta umyć dokładnie osuszyć i natrzeć
przyprawami wymieszanymi z solą.Ułożyć w misce, zalać octem wymieszanym z
1/2 szkl wody, przykryć i zostawić na noc.Wyjąć iobłożyć słoniną krojoną w
cienkie płatki,
obwiązać bawełnianą nitką zawnąć w alufolię(matowym na zewnątrz) i wstawić
do piekarnika.
Gdy się zarumieni, rozwinąć, przełożyć do rondła,
podlać winem i udusić na wolnym ogniu.
Podawać na sałacie ubranego w borówki lub jażębinę
marynowaną.
Ale zgłodniałem od tego jedzenia !!!
pozdrowienia Alex
>