Data: 2015-05-13 22:17:05
Temat: Re: Bez
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-05-13 o 15:09, Jarosław Sokołowski pisze:
> U mnie to "przez jakiś czas" może trwać pół dnia. Ich szybkośc jest
> niesamowita. To taka odmiana z drobnymi kwiatami i z niewielkimi
> liśćmi. Niepozorne toto w mikroskali, za to silnie pachnące. U odmian
> dorodniejszych, z grubymi kwiatami, zwłaszcza tymi ze zwielokrotnionymi
> płatkami, wszystko odbywa się jakoś wolniej.
Moje też są małoliściaste.
> Liści tam -- rwetes, olśnienie,
> Kwiecia -- gąszcz, zatrzęsienie,
> Pachnie kropliste po uszy
> I ptak się wśrod zawieruszył.
Ostatnio oczyszczałam tuje z wyschniętych gałązek po zimie (już mi nikt
nie wmówi, że przy tujach nie ma roboty!). Wśród gałązek na jednej z
nich, mniej więcej na wysokości wzroku, zawieruszył się krecik, niestety
martwy. Jak tam się znalazł - nie wiem.
Ewa
|