Data: 2010-12-17 08:38:25
Temat: Re: Biedacy z Anglii czują się komfortowo bez grzania w domu. U nas obciachem jest temperatura poniżej 23.
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> wrote in message
news:ief6pf$d4l$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
> news:4d0b192b$0$22807$65785112@news.neostrada.pl...
>>> A Angielki nawet na mrozie chodzą z gołymi pępkami...
>>
>> Dokładnie.
>> Mieszkałem kiedyś przez moment w Londynie i zimą w parku spacerowałem z
>> żoną w ciepłych kurtkach przy chyba -5st. a obok przebiagała laska w
>> koszulce na ramiączka i krótkich spodenkach, co zresztą nie było jakąś
>> rzadkością ;-)
>>
>> Pół biedy jak dorosły ale widziałem dzieci, małe... rok, półtora... które
>> ubrane były w jakieś sweterki tylko, bez czapek i z zimna głowy miały aż
>> fioletowe :-(
>>
>> To się nazywa "zimny chów"!
>
> Jak to gdzies bylo ze skalą temperatur...
>
> +15 stopni- mieszkancy Miami zakladaja czapki
> -10 stopni-rosjanie zakladaja podkoszulki
> -15 stopni-rosjanie zamykaja okna w lazience
> -40 stopni- adwokaci chowaja rece do kieszeni.....
>
> Przemek
+40 - twoje rebusy nadal noszą myce...
|