Data: 2004-06-13 20:28:04
Temat: Re: Body Shop?
Od: "ISIA" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cai144$1kga$1@mamut.aster.pl...
> Anna M. Gidyńska wrote:
> > nie o wszystkich tu się tyle pisze - więc skoro tyle
> > kB tekstu tu wisi nt. BS, to nie sądzisz, że coś jest na rzeczy?
>
> To, że o czymś się duża gada, wcale nie znaczy, że coś jest dobrej
jakości.
> :>
> Sądzę, że BS jest marką na przeciętną kieszeń, a jednocześnie niedostępną
w
> Polsce, więc niektórych może to w jakiś sposób kręcić. Zwłaszcza takich,
co
> to zbierają przez cały rok na wyjazd za granicę, by się potem chwalić w
> sąsiedztwie, gdzie to się nie było i czego to się nie kupiło. :LOL: No, i
> żeby potem w internecie dumnie obwieścić, że "dla mnie 100 zł to już byle
> świstek". Normalnie, można się zsikać ze śmiechu, ale z drugiej strony
jest
> to dosyć smutne zjawisko. Takie małomiasteczkowe, dorobkiewiczowskie i
imho
> bardzo niesmaczne klimaty.
Albo twoje nieuprawnione insynuacje sa powodowane zla wola, albo masz
problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
W obu przypadkach EOT i zyj sobie w przekonaniu, ze balsamy z BS to
przereklamowany badziew, a wszyscy ktorzy tak nie mysla to nuworysze i snobi
;-)
Pozdrawiam
ISIA
|