Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Ludek Vasta <q...@X...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Bohemiści, poratujecie?
Date: Fri, 06 Apr 2007 09:09:16 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 40
Message-ID: <ev4rmf$34n$1@news.onet.pl>
References: <ev4p8q$h05$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: tz226.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1175843343 3223 80.55.129.226 (6 Apr 2007 07:09:03 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 6 Apr 2007 07:09:03 +0000 (UTC)
X-Sender: /C4mK37vNStkpLame3+sDNtMkppVqOkQ
In-Reply-To: <ev4p8q$h05$1@inews.gazeta.pl>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; cs-CZ; rv:1.8.1.2)
Gecko/20070222 SeaMonkey/1.1.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:294517
Ukryj nagłówki
BBjk napsal(a):
> Okazało się nagle, że będzie gość z Brna. Chciałabym dać jakiś czeski
> akcent kulinarny, a równocześnie tradycyjnie wielkanocny.
Z mojego doswiadczenia: nie po to sie jedzie do Polski na Wielkanoc,
zeby zjesc cos czeskiego. Przygotuj cos typowo polskiego, ja bylem pare
lat temu zaskoczony, jak wygladaja polskie swieta wielkanocne. Nie znamy
mazurka, nie znamy paschy. Do kosciola raczej nie chodzimy, nie znamy
zwyczaju swiecenia koszyczka (jest oczywiscie w Czechach niewielki
rezerwat katolikow, ale mowie o wiekszosci obywateli, zwlaszcza duzych
miast).
W Czechach dla wiekszosci Wielkanoc nie jest jakims zbyt kulinarnie
obchodzonym swietem - prawda, sa jakies tradycyjne potrawy i jakies
tradycje (przygotuj sobie na poniedzialek kolorowe jajko, prawdopodobnie
bedziesz musiala je dac temu czeskiemu gosciowi, o ile jest plci meskiej
i bedzie Ci chcial pokazac pewny czeski zwyczaj tradycyjny, w Polsce
malo znany), no ale na tym tak naprawde sie konczy.
Ale do rzeczy. Na czeskim wielkanocnym stole nie brakuje jajek, ciasta
babkowego w postaci baranka. Jest tez tzw. "mazanec" - ciasto drozdzowe
jak na chalke z rodzynkami, migdalami w postaci bochenka. Bywa tez
"velikonoční nádivka" - co jest np. drobno pokrojone mieso z nawilzonymi
bulkami, jajkami i posiekana zielenina (nac petruszki, pokrzywy) i
zapieczone w piekarniku - podaje sie na zimno i cieplo. Ale przepisow na
"nádivke" (nadzienie, farsz) jest sporo, na przyklad mozna mieso
zastapic grzybami. Tez jadlo sie baranine, teraz raczej pieczonego
kurczaka z farszem.
W Zielony Czwartek jadalo sie tzw. Judasze - ciasto drozdzowe z miodem.
Z ugotowanych jajek robi sie teraz rozne smarowidla na chleb (ale nie
wiem, jak bardzo tradycyjne to jest).
Linki:
http://www.labuznik.com/article.php?ID=31
http://gurman.centrum.cz/jidlo/rada-tydne/clanek.pht
ml?id=391153
http://gurman.centrum.cz/jidlo/rada-tydne/clanek.pht
ml?id=389621
Ludek
|