Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgat
e.onet.pl!niusy.onet.pl
From: s...@p...onet.pl
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Date: 5 Feb 2003 12:47:27 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 69
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <b1pc9e$ivl$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1044445647 16898 192.168.240.245 (5 Feb 2003 11:47:27 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 5 Feb 2003 11:47:27 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.25.213.240, 213.180.130.14
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.01; Windows NT 5.0)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:32211
Ukryj nagłówki
> Witam wszystkich dzieksi za tak liczne odpowiedzi
> z jednej strony wyszłam na tyrana pastwiącego sie nad babcią
> a z drugiej może troche wyjaśnie żeby troszke sprostowac:
> Kiedys dawno temu dziadki wpełni świadomości umysłowej podzielili tak jakby
> na przyszłoś dla swoich wnuczków mi przepisali mieszkanie
> (darowizna)drugiemu wnuczkowi dali pieniążki na szkołe a 3 kupili mieszkanie
> całe piętro w bloku.Akurat mi przypadło na to mieszkanie dziadków.Dziadkowie
> oboje z wiekiem pochoroali na chorby nie wiem jak to po fachowemu powiedzieć
> (umysłowe) Moj tata codziennie 2 razy chodził kupował zakupy dawał lekarstwa
> itp .Trwało to przez kilka lat ,ale dziadki w nocy gdzie nie mieli z naszej
> strony opieki wychodzili na korytarz i odstawiali rózne dziwne rzeczy
> (sąsiedzi wzywali Pogotowie)w zwiążku z tym że nikt ani ja ani tata nie
> zapewnił dziadkom 24h opieki opikeunka która przychodziła w ciągu dnia
> przynosiła odbiad i miała z nimi posiedziec około 4 ale babcia nie dawała
> (była agresywna )w stosunku do niej sąsiedzi powiedzieli że tak nie może byc
> i zgłosili to do opieki społecznej żeby coś z tym zrobić.Zabdał lekarz
> psychiatra i lekarz srodowiskowy i stwierdzili że albo ktoś bedzie z nimi
> 24h siedział bo zagrażają sąsiadom albo dom opieki .Chcielismy czekac na
> wujka żeby coś dopomógł ,ale opieka stwierdziła ze nie ma na co czekać i
> zabrali dziadków.Mieszkanie było cały czas na mnie jako głownym lokatorem
> byłam ja a dziadki jako zameldowani lokatorzy widnieli.Ja miałam gdzie
> mieszkać mieszkałam z męzem u rodziców i było nam dobrze aż do tej pory
> musiliśmy wybrać opłacać podwójnie rachunki za 2 mieszkania albo robić
> szybki remont w tym moim i dziadków mieszkaniu
> postanowilismy zrobić remont i przeprowadzić sie bo między czasie dziedek
> zmarł w szpitalu a lekarz babci stwierdził że zostanie w domu opieki .po
> prawie 2 miesiącach zjawił sie wujek (nie mam pretensji bo pracuje bo on
> też pracuje )ale zaczał rządzić że te mieszkanie to nie moje tylko babci itp
> ja już zrobiłam remont i czekam czy sie wprowadzić bo zadzwonił zeby
> szykowac babci pokoik bo on nie chce żeby był w tym szpitalu (pokoik jest
> wyremontowany i nic pozatym mebli nie ma bo mnie nie stac bo remont zjadł
> moje oszczędności (a na oszczedności charowałam zagranicą po 12h)jakby ktoś
> mylał nie wiadomo co...Dzwoniłam dziś do szpitala babcia jest agresywna
> czasmi a czasmi da sie wytrzymać tak stwirdziła ordynator i konieczna sie
> 24h opieka a ja nie jestem wstanie takowej zapewnić .wujek chce babcie
> zabrać ale czy lekarz pozwoli to nie wiadomo.Chce niby babci pomóć ,ale
> jakim kosztem dla mnie niech weżmnie babcie do domu tylko niech zapewni
> odpowiednią opieke ,ale za 1000zł nie da sie zorganizować opieki ,jedzenia
> ,lekarstw ,pampersów nie wspomne opłat innych.
> Chce poprostu umuć ręce od brudnej roboty na nasz koszt (a babcia nie jest
> sprawna juz na umysle żyje w soiwm świecie)
Specjalnie nie cięłam.
Wiesz co? Wydrukuj to sobie i daj temu wujowi do przeczytania.
Zyskasz przynajmniej jedno - po przeczytaniu tego wujek nie będzie w stanie
poprawić sobie własnego humoru "patrzcie, jaki ja dobry jestem" (może
rzeczywiście w to wierzy, może wcale nie chodzi mu o publikę, a o własne zdanie
na swój temat), bo zaraz będzie musiał dodać "cudzym kosztem".
Jak się obrazi, to trudno. Masz prawo zakomunikować mu, jak to odbierasz, jakie
to budzi w Tobie odczucia, a wszyscy powinni wiedzieć, kto rzeczywiście funduje
jego dobroć. Łatwo jest być dobrym, jeśli samemu się za to nie płaci (lub płaci
tylko część, gdy powinno się opłacić znacznie więcej). I nie mam tu na myśli
jedynie finansów, ale także wysiłek, ograniczenia, dobro własnej rodziny itp.
Łatwo o tym wszystkim zapomnieć i pomniejszać tego wartość na przeciw
pieniędzy, gdyż tylko one są wymierne. Ale może wuj ma dobrą wolę, chce jak
najlepiej i tylko Was nie rozumie, może gdy to przeczyta to zamiast się obrażać
zastanowi się razem z Wami (jak rozumiem, chodzi nie tylko o Ciebie i babcię)
jakie wyjście z sytuacji jest najlepsze dla wszystkich, nie tylko dla niego.
> pozdr Agnika
Marta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|