Data: 2010-08-18 09:05:50
Temat: Re: Boję się zewnętrza
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-08-18 10:55, niebożę gazebo wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik Ikselka napisał:
>>>>>>>>>>>>> a tak w ogole to skad sie wzial u ciebie buddyzm? jak dla
>>>>>>>>>>>>> mnie to jest
>>>>>>>>>>>>> dosyc silna filozofia, i... niekoniecznie do kazdego pasuje
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> No tak - jak człek za słaby, to się potem boi z domu
>>>>>>>>>>>> wychodzić ;-)
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> serio uwazasz, ze ty jestes taka silna w swej wierze? bez
>>>>>>>>>>> szkody dla
>>>>>>>>>>> siebie ofc
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> W każdym razie nie boję się wychodzić z domu.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> a niech tam, powtorze, skoro jestes z tym szczesliwa to co komu
>>>>>>>>> do tego? :)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Można naśladować.
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> przeciwwskazane
>>>>>>
>>>>>> No tak - lepiej znajdować sobie ciągle powody do bycia
>>>>>> nieszczęśliwym.
>>>>>> Tylko co komu do tego?
>>>>>> :->
>>>>>>
>>>>> mozna byc szczesliwym i bez nogi, jednak wiekszosc woli komplet
>>>>
>>>> Znałam Faceta szczęśliwego - po wojennych traumach, torturach w
>>>> katowni w
>>>> Pińczowie, prześladowaniach w PRL, ukrywaniu się pod falszywym
>>>> nazwiskiem,
>>>> w końcu na emeryturze z chorobą Burgera i bez obu nóg.
>>>>
>>>
>>> czy to jest powod azeby osiagnac szczescie trzeba przezyc to co on?
>>
>> Być może właśnie tak. On mi powiedział, że cieszy się, ze zyje i że ma
>> szczęśliwą rodzinę. Tylko(?) tyle mu wystarczyło :-)
>>
>
> czyli jednak mam sobie obciac noge, dziekuje, ale nie
Obie.
Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
|