Data: 2010-08-18 10:13:16
Temat: Re: Boję się zewnętrza
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 18 Aug 2010 11:40:25 +0200, gazebo napisał(a):
> Użytkownik Ikselka napisał:
>>>>>>>>>>>>>>> a tak w ogole to skad sie wzial u ciebie buddyzm? jak dla mnie to
jest
>>>>>>>>>>>>>>> dosyc silna filozofia, i... niekoniecznie do kazdego pasuje
>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> No tak - jak człek za słaby, to się potem boi z domu wychodzić ;-)
>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> serio uwazasz, ze ty jestes taka silna w swej wierze? bez szkody dla
>>>>>>>>>>>>> siebie ofc
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> W każdym razie nie boję się wychodzić z domu.
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> a niech tam, powtorze, skoro jestes z tym szczesliwa to co komu do tego?
:)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Można naśladować.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> przeciwwskazane
>>>>>>>>
>>>>>>>> No tak - lepiej znajdować sobie ciągle powody do bycia nieszczęśliwym.
>>>>>>>> Tylko co komu do tego?
>>>>>>>> :->
>>>>>>>>
>>>>>>> mozna byc szczesliwym i bez nogi, jednak wiekszosc woli komplet
>>>>>>
>>>>>> Znałam Faceta szczęśliwego - po wojennych traumach, torturach w katowni w
>>>>>> Pińczowie, prześladowaniach w PRL, ukrywaniu się pod falszywym nazwiskiem,
>>>>>> w końcu na emeryturze z chorobą Burgera i bez obu nóg.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> czy to jest powod azeby osiagnac szczescie trzeba przezyc to co on?
>>>>
>>>> Być może właśnie tak. On mi powiedział, że cieszy się, ze zyje i że ma
>>>> szczęśliwą rodzinę. Tylko(?) tyle mu wystarczyło :-)
>>>>
>>>
>>> czyli jednak mam sobie obciac noge, dziekuje, ale nie
>>
>> Traktujesz temat tak powierzchownie, zeby nie powiedzieć wegetatywnie, że
>> sorry, nie chce mi sie już z Tobą gadać...
>>
>
> a co jest tu powierzchownego? ze ludzie z reguly chca zyc w szczesciu i
> zdrowiu nie czekajac az ich cos zniszczy?
Trzeba wiedzieć, czego chcieć, a z czego warto zrezygnować. Z REGUŁY dla
ludzi "szczęściem" jest tylko to, czego w zaden sposób nie mogą osiągnąć...
|