Data: 2010-08-24 12:06:56
Temat: Re: Boję się zewnętrza
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 24 Aug 2010 13:39:43 +0200, Sender napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 24 Aug 2010 01:57:03 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>>
>>> On 24 Sie, 10:28, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> nie mówiąc o tym, że nie mają dzieci, a widać, że może i
>>>> chcieliby mieć - może dlatego, że inni mają, a oni nie?
>>> A jesli nie moga miec dzieci?
>>> I cala ta reszta to tylko zagluszanie rozpaczy?
>>> Co o tym myslisz?
>>
>> No nie mogą: ona jest tuż przed 40-ką, on pod 50-kę, pobrali się rok temu,
>> facetowi potrzebna była piękność do pięknego domu. Ale żadne z nich nie ma
>> dzieci: on już raz żonaty (interesy nie pozwalały pomyśleć o dzieciach,
>> czasu brak, żona ułożyła sobie życie z innym, zabierając pół imperium), a
>> ona - była miss Kielecczyzny, o włos Miss Polonia - zbyt późno zauważyła,
>> ze czas właściwy kobiecie upłynął. Bawiła się. To wszystko wiem na pewno,
>> nie "myślę". Coś przecież teraz muszą ze sobą robić - pielęgnują DOM.
>>
>>> Adopcja, powiesz.
>>> Ale do tego trzeba dojrzec.
>>> Albo przestac sie bac.
>>
>> Albo być pewnym siebie nawzajem i siły związku, żeby dać niezawodne oparcie
>> dziecku. I umieć się wyrzec wielu przyjemności, które teraz sa dostępne bez
>> ograniczen.
>
> Ostro pojechałaś z oceną wg jakby nieco subiektywnej skali
> ocen, która chyba nie jest zbyt uniwersalna, nie sądzisz? ;-)
> S.
Ocena ta wynika z faktów, nie od dziś jest mi znana ta kobieta, a innym
moim dobrym znajomym i mojej bliskiej rodzinie - jej mąż.
|