Data: 2006-06-24 22:48:13
Temat: Re: Brokuły - załamka :-(
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"@nn" <a...@b...pl> wrote in message news:e7ke78$ghr$1@ns.netstone.pl...
> medea wrote:
>
>> Czy w ogóle da się tak domyć brokuły, żeby skutecznie usunąć z nich
>> wszystkie te owady? Wy tez się z czymś takim spotkaliście, czy ja
>> trafiłam na taki felerny egzemplarz? Chyba rzucę brokuły :-(.
>
> W brokułach nie zauważyłam, ale miałam to samo z sałatą strzepiastą - tzn.
> przy myciu zauważyłam na niej całą masę zielonych robalków/muszek, które
> nie bardzo chciały spłynąć... strzępiastej już nie kupuję :/
> Ania
> --
> ******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
> ***** www.madej.master.pl **************** http://skocz.pl/bmhh *****
> "Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
> możliwości regeneracyjne."
Mszyce to małe piwo, wystarczy ciepła i osolona woda, gorzej ze spadzią -
czyli wydalinami mszyc, trudno zmyć.
Nie mniej skoro występuje takie zjawisko - znaczy nie są pryskane a więc jak
najbardziej ekologiczne.
|