Data: 2000-10-16 18:10:26
Temat: Re: Burito?
Od: icbleu@NO_SPAMMMMMMMMMMpacbell.net (Art.(Gruby))
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 13 Oct 2000 22:21:04 -0700, "F." <f...@p...net> wrote:
>
>
>Gruby. wrote in message ...
>>On Tue, 10 Oct 2000 11:14:19 -0700, "afc" <f...@p...net> wrote:
>>
>>>
>>>
>>>Magda Rzepka wrote in message <3...@i...zabrze.pl>...
>>>>O Kurcze! Wreszcie moge sie czym wykazac! ;)
>>
>>Art.(Gruby )
>Nie wiem dlaczego Kalifornia kojarzy Ci sie akurat z Los Angeles, chociaz to
>miasto ma dzielnice gdzie zycie jest calkiem znosne. Bel Air, najbogatsze
>miejsce na swiecie, gdzie mieszkaja gwiazdy ( nie mylic z gwiazdeczkami)
>filmowe i nazwiska z pierwszych stron gazet to praktycznie czesc Los
>Angeles. W samym LA mieszka malo bialych ludzi, chociaz miasto liczy sobie
>3.5 miliona ludzi. Tym mozna wspolczuc. Smog i goraco...Ale Wielkie LA to
>zlepek przeszlo 50 miast i miasteczek, megalopolis 14 milionowe. Jest tu
>gdzie wybrac miejsce zamieszkania poczawszy od Malibu nad samym Oceanem a
>skonczywszy na miasteczkach polozonych wysoko w gorach. Jesli chodzi o
>sprawy kulinarne, to poniewaz nie ma chyba takiej nacjii na swiecie ktora by
>nie miala tu swojej restauracji mozna sprobowac kazdej kuchni jaka jest na
>swiecie. Polske reprezentuje restauracja WARSZAWA w Santa Monica. Jest to
>najstarsza polska restauracja w LA.
>F.
>PS. A mieszkanie w Poludniowej Kalifornii ma tez i swoje zalety. Najwieksza
>to ta , ze jak trzeba zalozyc jakas lekka kurtke wieczorem to znak iz mamy
>juz zime...
>
>
LOL!
Feliks,nie truj, ja mieszkam w San Diego...
A tak przy okazji - czy jadles tam (rest.Warszawa)?Godna polecenia
knajpa?
|