Data: 2006-04-19 16:51:53
Temat: Re: CLA
Od: " Jeff" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna <j...@w...pl> napisał(a):
> Witaj,
Sorry, ale ja nie jestem zwolennikiem pisania per ty do zupelnie sobie
nieznanych osob z polskich grup usenetowych.
Ten zwyczaj usenetowy niestey zupelnie nie przystaje do polskich realiow.
> kurcze, to musi być jakaś rygorystyczna dieta?
Nie nie musi, ale pani dieta jest dosc dziwna i z tego co pani pisze jest
bardzo rygorystyczna.
Zastanawiam sie takze nad tym, dlaczego pani zainteresowala sie tymi co
zasugerowal bredzacy tu na tematy dietetyczne emeryt Golo, a nie np. pan
o nicku Niedzwiedz??
> Ja po prostu przestałam się obżerać.
> Jeju, nie wiem, co dalej z tego wyjdzie, ale od świąt waga się utrzymuje
> (64,5 kg) i zupełnie nie czuję głodu. Jem rozsądnie.
> Kiedyś, jakieś 14 lat temu objadając się czekoladkami, jakich wcześniej w
> Polsce nie było, z 55 kg doszłam do wagi 62 kg. I wystarczyło przestać je
> podjadać i w ciągu 2-3 m-cy waga mi zleciała do 54 kg. Co prawda byłam
> młodsza (teraz mam 46 lat). Taką wagę trzymałam dobre 8 lat, aż znowu
> kłopoty i praca przy komputerze spowodowały, że chodzenie do lodówki stało
> się normalnym przerywnikiem dnia.
> Teraz mam bardzo silną pozytywną motywację. Jakoś tak się dzieje, że kiedy
> jestem szczęśliwa, szczupleję :-)
No coz widocznie obzerajac sie dokladnie wszystkim lacznie z czekoladkami pani
stosowala slynna piramide zdrowia, tak krytykowana przez grupowych fachowcow
od dietetyki optymalnej.
Teraz siedzac przed komputerem pewnie pani tez stosuje piramide zdrowia?
> > Hmmm....ciekawe tez z jakich ciezkich chorob udalo sie Pannie R. wyleczyc
> > w
> > ciagu tych trzech dni?
> O jaką pannę R. chodzi?
O taka jedna, no wie pani ..o kogo mi chodzi, to nietrudno sprawdzic:)
> > Prosze sie dzielic swoimi sukcesami w ciagu najlbizszych kilku lat i moze
> > jakies fotki (koniecznie w tej w nowej spodnicy) podrzucic, aby inni mogli
> > sie
> > zainspirowac tym nieprawdopodobnym sukcesem.
> Chyba możesz sobie darować tę uszczypliwość. (Jaka dieta tak na Ciebie
> wpływa? ;-)
A w ktorym miejscu jestem uszczypliwy? Chcialbym po prostu naocznie sie
przekonac o tych trzydniowych sukcesach tej super diety...
Hmm....na pani miejscu, fantazjujac na tematy dietetyczne, bylbym bardziej
ostrozny, bo sposob dyskusji i taktyka ktora pani tutaj sie usiluje
posilkowac, niestety pania zdradzaja...tak, ze nawet ci co maja uszkodzone
mozgi jedzeniem w dziecinstwie jablek (bez pestek) z latwoscia moga sie
domyslec o co pani tak naprawde biega:)
> Pozdrawiam,
> Joanna
> w wiosennej spódnicy
> a co ;-)
Yhmm,......ano nic..he, he, he
-------
Jeff w wiosennych krotkich portkach:)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|