Chałeczka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-11-26 09:53:53

Temat: Chałeczka
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

A to jeszcze jeden przepis od maniaczki wypieków drożdżowych:
1/2 kg mąki,
5 dag drożdży,
2 łyżki i 1/2 masła,
łyżka kwaśnej śmietany,
2 łyżki cukru,
2 jaja,
szklanka wody,
jeśli ktoś lubi trochę maku,
odrobina soli.
Zrobić rozczyn z pokruszonych drożdży, łyżeczki cukru, łyżeczki mąki i
połowy szklanki ciepłej wody. Odstawić do wyrośnięcia. Do mąki wbić jaja,
dodać śmietanę, cukier oraz sól i wyrośnięte drożdże. Dobrze wyrobić ciasto
(jeśli jest zbyt gęste, dodać tyle wody, by było dość luźne). Masło podgrzać
i wlać do ciasta. Wyrobić do chwili pojawienia się pęcherzy powietrza,
przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoi swoją
wielkość, zagnieść ponownie i uformować trzy wałeczki grubości około 2-3 cm.
Spleść w warkocz. Uformowaną chałkę pozostawić do wyrośnięcia. Następnie
posmarować podgrzanym jajkiem i posypać ewentualnie makiem. Wstawić do
piekarnika 220 stopni i piec na złoty kolor.
Życzę smacznego, u nie pożerana jest na gorąco.
Pozdrawiam Dorunia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-11-26 14:56:31

Temat: Re: Chałeczka
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Dorunia <d...@w...pl> schreef in berichtnieuws
9tt3jk$atl$...@n...tpi.pl...
> A to jeszcze jeden przepis od maniaczki wypieków drożdżowych:
> 1/2 kg mąki,
> 5 dag drożdży,
> 2 łyżki i 1/2 masła,
> łyżka kwaśnej śmietany,
> 2 łyżki cukru,
> 2 jaja,
> szklanka wody,
> jeśli ktoś lubi trochę maku,
> odrobina soli.
> Zrobić rozczyn z pokruszonych drożdży, łyżeczki cukru, łyżeczki mąki i
> połowy szklanki ciepłej wody. Odstawić do wyrośnięcia. Do mąki wbić jaja,
> dodać śmietanę, cukier oraz sól i wyrośnięte drożdże. Dobrze wyrobić
ciasto
> (jeśli jest zbyt gęste, dodać tyle wody, by było dość luźne). Masło
podgrzać
> i wlać do ciasta. Wyrobić do chwili pojawienia się pęcherzy powietrza,
> przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoi swoją
> wielkość, zagnieść ponownie i uformować trzy wałeczki grubości około 2-3
cm.
> Spleść w warkocz. Uformowaną chałkę pozostawić do wyrośnięcia. Następnie
> posmarować podgrzanym jajkiem i posypać ewentualnie makiem. Wstawić do
> piekarnika 220 stopni i piec na złoty kolor.
> Życzę smacznego, u nie pożerana jest na gorąco.
> Pozdrawiam Dorunia
>

> Boze, zlota jestes Doruska, chalki sto lat niet jadlam. Kurcze, wyobraz
sobie ze by mi to wyszlo, ooooo !! )

*******
m-gosia
*******

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 15:27:57

Temat: Re: Chałeczka
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Boze, zlota jestes Doruska, chalki sto lat niet jadlam. Kurcze, wyobraz
> sobie ze by mi to wyszlo, ooooo !! )
>
> *******
> m-gosia
> *******
>
Ja po prostu uwielbiam ciasta drożdżowe, a i nie ukrywam że one wychodzą mi
najlepiej. Jestem kolekcjonerką przepisów na drożdżowe wypieki.
Pozdrawiam Dorunia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 15:31:39

Temat: Re: Chałeczka
Od: "Luiza Groeneveld" <l...@n...nl> szukaj wiadomości tego autora

<m...@h...com> schreef in bericht
news:9ttlc9$hme$1@news1.xs4all.nl...

> > Boze, zlota jestes Doruska, chalki sto lat niet jadlam. Kurcze, wyobraz
> sobie ze by mi to wyszlo, ooooo !! )
>
> *******
> m-gosia
> *******
>
> Podpisuje sie rekoma i nogami:jutro pieke chalke,juz sie doczekac nie moge
!!!
Dorunia:duza buzka od krajanki
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!
Pozdrawiam-Luiza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 16:59:44

Temat: Re: Chałeczka
Od: "Deuter" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9tt3jk$atl$1@news.tpi.pl...
> A to jeszcze jeden przepis od maniaczki wypieków drożdżowych:

Teraz to już z całą pewnością będę zmuszony kupować ubrania rozmiar większe
;)))))

--
Pozdrowienia
Deuter
d...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 18:12:02

Temat: Re: Chałeczka
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

No wiec sie wzielam za chaleczke. Wyrabialam, wyrabialam, a to ciezko, ze ho
ho. Twarde bylo, dlatego tak ciezko chyba. Dolalam wiec wody i zrobilo sie
tak kleiste, ze urobiona bylam po pachy. Pol ciasta zmylam z rak, zeby
siegnac po make do szafy, bo mi sie za kleiste wydawalo. I dalej gniotlam,
rece mdlaly, ale czekalam az sie pecherze pokaza. Juz dalej nie moglam, wiec
odstawilam bez pecherzy. Lezy to teraz pod scierka i nie smiem zajrzec.
Nawet nie wiem ile to tak ma lezec. A czy ja jeszcze warkocz z tego zrobie
to juz inne lux pytanie. Co wezme do reki to klei sie jak butapren, odkleic
nie mozna. No ale zobaczymy. Ide zobaczyc czy p o d r o s l
o..............................................
....................................................
........................
...........................
....................................................
........................
...............................
..... nic... hmm. No to kiedy ma to podwojnie zwiekszyc swoja objetosc?

*******
m-gosia z r e z y g n o w a n a
*******

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 18:20:22

Temat: Re: Chałeczka
Od: "Deuter" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
....................................................
........................
> ...............................
> ..... nic... hmm. No to kiedy ma to podwojnie zwiekszyc swoja objetosc?
>
a może ma za zimno?
ja mi nie chce rosnąć, to nastawiam piekarnik (elektryczny) na jakieś 40 -
50 st. C i nie ma siły, musi urosnąć. No chyba, że drożdże stare były

--
Pozdrowienia
Deuter
d...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 20:09:02

Temat: Re: Chałeczka
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

> a może ma za zimno?
> ja mi nie chce rosnąć, to nastawiam piekarnik (elektryczny) na jakieś 40 -
> 50 st. C i nie ma siły, musi urosnąć. No chyba, że drożdże stare były
> > Deuter

>
> Uroslo !!! I mam CHALE !!!. Ale w buleczkach, bo tak sie lepilo, ze nie
moglam rak od tego oderwac. Gorzej niz guma do zucia, wiec o warkoczu nie
bylo nawet co snic. Pociapalam wiec na blache po kawalku i wyszly buleczki.
Jakby ktos nie wiedzial co zamierzalam robic, to by wlasnie myslal ze bulki
mialy byc ! Ale sa pyszne, wszystkie jeszcze cieple zjedlismy !!!
Dorunia - klasa !
*******
m-gosia
*******

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 21:31:01

Temat: Odp: Chałeczka
Od: "Ramzes" <w...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >
> > Uroslo !!! I mam CHALE !!!. Ale w buleczkach, bo tak sie lepilo, ze
nie
> moglam rak od tego oderwac. Gorzej niz guma do zucia, wiec o warkoczu nie
> bylo nawet co snic. Pociapalam wiec na blache po kawalku i wyszly
buleczki.
> Jakby ktos nie wiedzial co zamierzalam robic, to by wlasnie myslal ze
bulki
> mialy byc ! Ale sa pyszne, wszystkie jeszcze cieple zjedlismy !!!
> Dorunia - klasa !
> *******
> m-gosia
> *******

M-gosiu przykro mi że Ci chałka nie wyszła, ale za to dawno nie kwiczałam
tak przy komputerze.Wydrukuję i na poprawienie nastroju będę co jakiś czas
czytać.:-))))Powiem ci w zaufaaniu, że ja stary leniwiec wogle się za
drożdżowe ciasto nie biorę, odkąd babcia mi powiedziała,że należy je wyrobić
aż 400 razy!!!!! Chyba,że takie z soboty na niedzielę.
Pozdrawiam rozbawiony Ramzes.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 21:56:36

Temat: Re: Chałeczka
Od: "Danka" <d...@z...nl> szukaj wiadomości tego autora

A czy drozdze w proszku tez sie do tego nadaja? I jak to wtedy zaczac robic?

Zlakniona chalki,
Danka

"Dorunia" <d...@w...pl> schreef in bericht
news:9tt3jk$atl$1@news.tpi.pl...
> A to jeszcze jeden przepis od maniaczki wypieków drożdżowych:
> 1/2 kg mąki,
> 5 dag drożdży,
> 2 łyżki i 1/2 masła,
> łyżka kwaśnej śmietany,
> 2 łyżki cukru,
> 2 jaja,
> szklanka wody,
> jeśli ktoś lubi trochę maku,
> odrobina soli.
> Zrobić rozczyn z pokruszonych drożdży, łyżeczki cukru, łyżeczki mąki i
> połowy szklanki ciepłej wody. Odstawić do wyrośnięcia. Do mąki wbić jaja,
> dodać śmietanę, cukier oraz sól i wyrośnięte drożdże. Dobrze wyrobić
ciasto
> (jeśli jest zbyt gęste, dodać tyle wody, by było dość luźne). Masło
podgrzać
> i wlać do ciasta. Wyrobić do chwili pojawienia się pęcherzy powietrza,
> przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoi swoją
> wielkość, zagnieść ponownie i uformować trzy wałeczki grubości około 2-3
cm.
> Spleść w warkocz. Uformowaną chałkę pozostawić do wyrośnięcia. Następnie
> posmarować podgrzanym jajkiem i posypać ewentualnie makiem. Wstawić do
> piekarnika 220 stopni i piec na złoty kolor.
> Życzę smacznego, u nie pożerana jest na gorąco.
> Pozdrawiam Dorunia
>
>