Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: Joanna <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Date: Fri, 28 Sep 2001 09:49:47 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 59
Message-ID: <B7D9F83B.1D82C%chironia@poczta.onet.pl>
References: <9oplu2$d33$1@sodden.amu.edu.pl> <9osao9$1ib$2@news.tpi.pl>
<9osddm$enk$1@sodden.amu.edu.pl> <9otc45$phl$4@news.tpi.pl>
<B7D81561.1D67B%chironia@poczta.onet.pl>
<m...@p...ninka.net>
<B7D8A734.1D6B9%chironia@poczta.onet.pl>
<m...@p...ninka.net>
NNTP-Posting-Host: 217.8.166.60
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="US-ASCII"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1001663588 42840 217.8.166.60 (28 Sep 2001 07:53:08 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 28 Sep 2001 07:53:08 GMT
User-Agent: Microsoft-Outlook-Express-Macintosh-Edition/5.02.2022
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:105797
Ukryj nagłówki
in article m...@p...ninka.net, Nina Mazur Miller at
n...@p...ninka.net wrote on 28-09-01 5:52:
> Joanna <c...@p...onet.pl> writes:
>
>
>> Wszystko wolno - mozna miec zone i ja tluc caly dzien, albo bzykac wszystkie
>> sasiadki na boku. CO ma do tego na dobra sprawe papier? Przeciez papier
>> jest konsekwencja tylko dobrej woli malzonkow, potwierdzeniem zwiazku /wiem,
>> wiem - idealizm:)/. Tak naprawde wlasnie w ogole nie wiem, po co jest ten
>> papier. Ale to juz inny temat.
>
> papier jest m. in po to zeby:
>
> - moc odwiedzac wspolmauzonka w szpitalu i w razie sytuacji typu
> emergency moc wejsc do karetki (jak nie jestes rodzina to ci w
> Polsce nie pozwola)
- i to jest chore, ze nie mozna tego zrobic, jesli to nie jest rodzina
(terror spoleczny)
> - w razie rozwodu moc miec podstawe prawna do dochodzenia aliemntow
> jak rowniez podzialu majatku
- akurat tu podstawa prawna jest wczesniejsze uznanie ojcostwa, chyba ze
masz na mysli alimenty na siebie; podzial majatku - oczywista sprawa,
szkoda, ze w Polsce praktycznie nie istnieje prawny konkubinat (przepisy sa
tak chore, ze szkoda gadac); ale fakt, ze niechec do prawnego podzialu
majatku bywa jedynym wspolnym ogniwem w niektorych malzenstwach
> - do placenia wspolnie podatkow jesli ktos chce
- no to akurat za chwile w Polsce moze sie skonczyc (w Stanach nadal macie
bykowe, wiec i facetom zalezy na ozenku)
> - mozesz odbierac awizo na poczcie za mauzonka (jesli to twoj chlopak
> to wymagaja osobistego stawienia sie)
- mozna podpisac wczesniej na poczcie upowaznienie (kosztuje mniej niz slub,
a i odwolac je latwiej)
> - moc wziasc kredyt dla mlodych malzenstw
- teraz to mozna tez wziac kredyt wspolny i bez slubu (tak jak i mieszkanie
moga kupic 2 osoby na wspolwlasnosc)
>
> I jeszcze pewnie znalazloby sie duzo wiecej.
> Generalnie rzecz biorac to papier od slubu jest prawnym potwierdzeniem
> w spoleczenstwie twojego zwiazku.
Potwierdzeniem glownie dla spoleczenstwa, a nie dla mnie. I przez to
potwierdzenie spoleczenstwo moze tez mnie kontrolowac, np.: nie zezwolic na
rozwod (znam sytuacje z zycia, kiedy sedzina przez 2 lata mowila "nie, bo
nie, bo nie chce").
W dalszym ciagu akurat nie widze powodu, zeby lekcewazyc zdrade w sytuacji,
gdy papierka nie ma - czyzby tylko dlatego, ze nie ma ona spolecznych
konsekwencji (albo raczej latwiej je pominac milczeniem)?
Pozdr.
Joanna
|