Chelacja EDTA

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31

21. Data: 2001-11-28 16:48:22

Temat: Re: Chelacja EDTA
Od: "Majka" <i...@i...com.au> szukaj wiadomości tego autora

> Plus wiele, wiel innych źródeł.

prosze podac te inne, te ktore Pani podala nie spelniaja
kryterium wiarygodnosci.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

Wiesz co Piotrze. Chciałam poszukać, ale zadałam sobie pytanie: "Po co?". Ja
naprawdę nic nie miałam zamiaru nikomu udowadniać. Myślę, że każde z nas
powinno pozostać w świecie, w którym egzystuje, a ja nie powinnam się
wymądrzać na tej grupie. Resztę postów odpisałam wcześniej, dlatego ten się
różni.
Majka
P.S. A ja jestem zdrowa i codziennie piję czerwone wino :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2001-11-28 16:56:20

Temat: Re: Chelacja EDTA
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Majka wrote:

> a ja nie powinnam się wymądrzać na tej grupie.

Nie powinnaś.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2001-11-28 16:56:34

Temat: Re: Chelacja EDTA jest nieskuteczna !!!
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Majka wrote:

>
> Jak wykazuje historia, w nauce nie ma czegoś takiego, jak ostateczne
> potwierdzenie lub zaprzeczenie czegoś. Tak jest tylko w religii. Nauka różni
> się od religii tym, że opiera się na doświadczeniu, które jest powtarzalne,
> zaś religia opiera się na dogmacie, więc niczego tu nie trzeba (i nie
> należy) udowadniać. W nauce można jedynie stwierdzić to, że w danym czasie,
> przy danym poziomie wiedzy nasz pogląd na sprawę jest taki, a nie inny.

Jaki jest, to właśnie przedstawiłem.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2001-11-28 17:59:34

Temat: Re: Chelacja EDTA
Od: Artur Drzewiecki <d...@p...bez.onet.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

>P.S. A ja jestem zdrowa i codziennie piję czerwone wino :-)
Polifenole.:-)

--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki

Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2001-11-28 18:05:15

Temat: Re: Chelacja EDTA jest nieskuteczna !!!
Od: Artur Drzewiecki <d...@p...bez.onet.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

A czy wszyscy mieli pisać:
"O wielka uczona Majko, dzięki Ci za okruch wiedzy na temat chelatowania
za pomocą EDTA!"?:-)
BTW. EDTA to bardzo tani odczynnik (TAED w proszku to to samo) i dziwię
się dlaczego trzeba bulić tyle $ za kroplówki z tym odczynnikiem.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki

Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2001-11-28 20:46:53

Temat: Re: Chelacja EDTA jest nieskuteczna !!!
Od: "Tomasz Bandurski" <d...@a...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Artur Drzewiecki" <d...@p...bez.onet.spamu.pl> napisał w
wiadomości news:al9a0usrmki7hhdrkkncuugkf26f30rlac@4ax.com...
> A czy wszyscy mieli pisać:
> "O wielka uczona Majko, dzięki Ci za okruch wiedzy na temat chelatowania
> za pomocą EDTA!"?:-)
> BTW. EDTA to bardzo tani odczynnik (TAED w proszku to to samo)

Jestes pewny ze tetraacetyloetylenodiamina i kwas etylenodiaminoczterooctowy
to na pewno to samo??? Do dwu azotow polaczone sa w TAED cztery grupy -COCH3
a w EDTA -CH2COOH. Ale moze juz ja sie zakrecilem.

>...i dziwię
> się dlaczego trzeba bulić tyle $ za kroplówki z tym odczynnikiem.
W sumie ja tez, bo oba zwiazki sa tanie.
Chociaz reklama moze cuda.
A widziales super antenke do komorki w jakims TV szopie. Albo magiczna
plytke do czyszczenia srebra. O pomalowanym pudelku po kremie Nivea czyli
cudownym odpromienniku zyl wodnych- Radiateksie (czy jakos tak) nie wspomne.

A w ogole chelatowanie to chociaz brzmi naukawo bo np. swiecowanie uszu
jakos zle sie mi kojarzy.
O, albo prady selektywne- w sumie nawiazuja do tradycji trzepania pradem
czego sie dalo.
Jeszcze tylko marzy mi sie powrot do dobroczynnych skutkow picia wody
radowej.

T. Bandurski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2001-11-29 05:15:22

Temat: Re: Chelacja EDTA jest nieskuteczna !!!
Od: Artur Drzewiecki <d...@p...bez.onet.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> BTW. EDTA to bardzo tani odczynnik (TAED w proszku to to samo)
>Jestes pewny ze tetraacetyloetylenodiamina i kwas etylenodiaminoczterooctowy
>to na pewno to samo??? Do dwu azotow polaczone sa w TAED cztery grupy -COCH3
>a w EDTA -CH2COOH. Ale moze juz ja sie zakrecilem.
Może się mylę, ale w proszku chodzi o schelatowanie Ca2+, które
unieszkodliwiają detergenty, więc powinna być obecna grupa wiążąca
-CH2COOH.
W każdym razie sprawdzę - dzięki za uwagę.

>>...i dziwię
>> się dlaczego trzeba bulić tyle $ za kroplówki z tym odczynnikiem.
>W sumie ja tez, bo oba zwiazki sa tanie.
>Chociaz reklama moze cuda.
>A widziales super antenke do komorki w jakims TV szopie. Albo magiczna
>plytke do czyszczenia srebra. O pomalowanym pudelku po kremie Nivea czyli
>cudownym odpromienniku zyl wodnych- Radiateksie (czy jakos tak) nie wspomne.
>
>A w ogole chelatowanie to chociaz brzmi naukawo bo np. swiecowanie uszu
>jakos zle sie mi kojarzy.
>O, albo prady selektywne- w sumie nawiazuja do tradycji trzepania pradem
>czego sie dalo.
>Jeszcze tylko marzy mi sie powrot do dobroczynnych skutkow picia wody
>radowej.
Czytałem książkę angielskich autorów o leczniczych "wynalazkach" z lat
1950 w USA - tam dopiero naciągali.:-)))))
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki

Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2001-11-29 06:47:22

Temat: Re: Chelacja EDTA jest nieskuteczna !!!
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 29 Nov 2001, Majka wrote:

> Jakoś nic nie szkodzi australijskim lekarzom skutecznie wyciągać ołów i inne
> metale z Aborygenów, którzy wąchają benzynę (zasiłek nie starcza na prochy,
> na które mogą sobie pozwolić biali). Co zatem stoi na przeszkodzie, aby
> resztę populacji oczyszczać z metali ciężkich i różnego innego pakudztwa,
> które dostaje się do naszego organizmu z chemicznie pędzonym pożywieniem,

Odwracasz kota ogonem. Do wyciagania olowiu i metali ciezkich to EDTA
akurat moze sie nadawac. Ale nie do likwidowania miazdzycy, poniewaz
tu lepsza zdaje sie byc np. simwastatyna

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2001-11-29 10:16:58

Temat: Re: Chelacja EDTA
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Majka wrote:

> > > Jedna osoba ma nawet 91 lat.
> >
> > Moi dziadkowie umarli, mając sporo ponad 80 lat i nigdy nie korzystając z
> > kuracji EDTA.
> >
> Tak dobrze Ci szło w poprzenich postach i tak nieopatrznie wszystko
> "schrzaniłeś". Czyż nie należy dbać o naukowy autorytet?

Hmm, czyżbyś nie zauważyła, że to była kpina w żywe oczy? Jedna osoba to się w
medycynie nazywa kazuistyka. Może być punktem wyjścia do interesujących
rozważań, ale nigdy nie stanie się dowodem na cokolwiek.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2001-11-29 10:23:54

Temat: Re: Chelacja EDTA jest nieskuteczna !!!
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kasztelowicz wrote:

> On Thu, 29 Nov 2001, Majka wrote:
>
> > Jakoś nic nie szkodzi australijskim lekarzom skutecznie
> > wyciągać ołów i inne metale z Aborygenów
>
>
>
> Odwracasz kota ogonem. Do wyciagania olowiu i metali ciezkich
> to EDTA akurat moze sie nadawac.

Z bardzo pobieżnego przeglądu piśmiennictwa wynika , że się nadaje. Na temat
terapii EDTA w miażdżycy ("terapia chelacyjna") jest w Medline ok. 80 pozycji, z
czego większość to komentarze. Natomiast na temat terapeutycznego stosowania
związków chelatujących w ogóle jest w Medline tysiące pozycji. Wystarczy
powiedzieć, że w badaniu ubocznych skutków "terapii chelacyjnej" wykazano
wielokrotny wzrost wydalania ołowiu z moczem pod wpływem EDTA, co natychmiast
sugeruje możliwą skuteczność w zatruciu ołowiem. Jak widać, medycyna nie ma nic
przeciw stosowaniu związków chelatujących tam, gdzie ich skuteczność jest
wykazana. A ponieważ "terapia chelacyjna" znana jest od lat pięćdziesiątych (co o
ile wiem, znacznie poprzedza upowszechnienie by-passów i przeskórnej
angioplastyki), trudno poważnie brać argumenty, że przeszkodą w udowodnieniu
skuteczności tej terapii w latach pięćdziesiątych był opór producentów i
kardiochirurgów. Dodam jeszcze z mojej działki kilka przykładów, gdy kosztowne i
niekoniecznie skuteczne metody chirurgiczne zostały wyparte przez nowoczesne
SKUTECZNE leczenie farmakologiczne:
- choroba wrzodowa (oczywiście nie perforacja wrzodu ani krwotok) - wszelakie
wagotomie superselektywne i inne pomysły zostały bez większego problemu wyparte
przez H2-blokery (cimetydyna, ranitydyna) a potem przez inhibitory pompy
protonowej (omeprazol i pochodne)
- choroba refluksowa przełyku (zamiast różnych operacji omeprazol)

A przecież lobbying chirurgów i producentów sprzętu - gdyby istniał - powinien był
temu zapobiec! Przypomnę argument Majki: "Na operacji serca można "wyciągnąć" 60 -
80 tys dolarów, a terapia chelacyjna to nie więcej niż 2 - 3 tysiące - to samo
można powiedzieć w odniesieniu do wrzodów, ile kosztuje leczenie Ranigastem, łatwo
sprawdzić. A że kurs leczenia trzeba czasem powtarzać - no toż to tak samo jak w
terapii chelacyjnej!

Oczywiście lobbying różnych grup istnieje, i na pewno można wskazać przypadki, gdy
hamuje postęp medycyny albo przynajmniej wykrzywia kierunek poszukiwań. Ale fakt
istnienia lobbyingu sam przez się nie udowadnia jeszcze skuteczności jakiejkolwiek
metody! To ciekawe, że chyba wszyscy "wynalazcy" tych cudownych panaceów zamiast
przedstawiać naukowe dowody skuteczności skupiają się na rzucaniu pomówieniami i
tłumaczeniu, że są prześladowani (ach te prześladowane biedactwa, co ledwo wiążą
koniec z końcem).

> Majka wrote:
>
> > Co zatem stoi na przeszkodzie, aby
> > resztę populacji oczyszczać z metali ciężkich
> > i różnego innego pakudztwa,

A tu już przechodzimy do kompletnej magii. "Metale ciężkie i różne inne
paskudztwo"??? Jakie to paskudztwo wyciągnie z ciebie EDTA? Metale ciężkie w
pewnych niewielkich ilościach są człowiekowi potrzebne! Najpierw potrzebny jest
dowód na to, że dany obywatel ma ich za dużo. Nie wystarczy powtarzanie komunałów
"osoba wciąż żyje w tym samym skażonym środowisku" czy "paskudztwa, które dostaje
się do naszego organizmu z chemicznie pędzonym pożywieniem, zanieczyszczonym
powietrzem i skażoną wodą". Potem potrzebny jest dowód na to, że "paskudztwo"
przyczynia się do rozwoju miażdżycy. Potem potrzebne jest ustalenie sposobu
dawkowania, który zmniejszy poziom metali do poziomu właściwego. Potem wykazanie,
że to zapobiega albo leczy miażdżycę. Wystarczyłby zresztą sam dowód na to
ostatnie, potem wyjasniono by mechanizm - ale tu nie ma takiego dowodu, zaś
proponowany mechanizm działania jest oparty o fantastyczne a niezwykle prymitywne
spekulacje. W medycynie przez lata stosowano tzw. nitraty, choć nie potrafiono
wyjaśnić ich mechanizmu działania, ale potrafiono wykazać ich skuteczność, nie
ukrywano działań niepożądanych, nie czyniono z nich panaceum na wszystkie
bolączki, nie dorabiano teorii o "różnym innym paskudztwie", aż wreszcie i sam
mechanizm działania stał się jaśniejszy.

Leszek