Data: 2003-11-09 16:59:09
Temat: Re: Chemia, my i UE
Od: "Joanna Hensel" <j...@n...lauda.nospam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>
> Użytkownik "Adam Pietrasiewicz"
> <t...@p...adres.e-mail> napisał w wiadomości
> news:YNCGBC09112003072935nqcvrg@cbyobk.pbz...
>> W niedzielę, 9 listopada 2003 04:36:56 Inwalida napisał/a w
> wiadomości
>> news:bokg97$22qh$1@foka.aster.pl
> -------------------------
> Ja sobie tak myślę, że obydwaj Panowie macie po części rację, a także
> częściowo mylicie się,
> kiedy nie prowadziłem się zbyt moralnie, mogłem co najwyżej
> złapać................ A jeśli w trakcie takich przygód złapie
> HIV, to oznacza to nieodwołalny wyrok śmierci (póki co), więc musi sam
> wybierać, bo ja Go nie przypilnuję.
Zeby ustrzec sie wielu chorob wystarczy sie pilnowac! Myc rece przed
jedzeniem i po siusianiu np. A z duzym prawdopodobienstwem sadzi sie,
ze za epidemie hiv odpowiada latwosc przemieszczania z kontynentu na
kontynent. Znienacka znalazl sie ten wirus w srodowisku dla siebie
sprzyjajacym, wsrod ludzi, ktorych przodkowie nie mieli okazji sie z
czyms takim spotkac. I epidemia gotowa, biorac oczywiscie pod uwage
jego /hiva/ wyjatkowa latwosc mutowania. Poza tym natura nie lubi
pustki, wolne miejsce po innych, spacyfikowanych, zarazkach, zawsze
cos zajmie miejsce.
Coraz więcej ludzi ma problemy nie tylko z chemią
> którą szpikują naszą żywność, ale także z Naturą (vide: uczulenie na
> pyłki drzew, traw.........
Coz, material biologiczny, czyli my wszyscy nie jestesmy w swoim
caloksztalcie najlepsi. Dzis rodzicami moga zostac ci, ktorzy dawnymi
czasy nie dozyliby do wieku pokwitania, przezywaja noworodki, ktore na
dzien dobry skazane by byly na smierc. Takie przyklady mozna mnozyc.
Dawniej istnialo cos takiego jak "kubel polozniczy". Nie bylo tylu
alergii etc. etc. etc. I czy cos z tego dla nas konkretnie wynika?
Oznacza to ni mniej ni wiecej, że zasoby
> finansowe nie stanowia gwarancji zapobieżenia negatywnym tzw. "skutkom
> cywilizacji i związanych z nią chorób".
Tak to jest istotny problem...... W naszym kraju bardziej to widac niz
w krajach europy zach. czy w ameryce. Zadko ktory kraj stac na
zapewnienie calkowitego bezpieczenstwa w zdrowiu i chorobie, ale nie
znaczy zeby rezygnowac z wczesnego diagnozowania /mniejsze koszty
leczenia, wieksze koszty tzw. spoleczne/.
>
>
>, ale jest też spora
> ilość środków chemicznych, które powodują, że mięso czy wędliny leżące
> w sklepie mięsnym od miesięcy wyglądają tak , jakby były dopiero co
> przywiezione z masarni i te z pewnością nam nie pomagaja........
Coz w zyciu zawsze trzeba kierowac sie zdrowym rozsadkiem, myslec co,
gdzie i po co kupujemy. Nie kazde miesko kupione w malym sklepie z
zalozenia jest idealne. Wybierajac jablka na straganie nalezy nie brac
tych "slicznych", bo ich uroda z duza doza prawdopodobienstwa nie jest
naturalna. Niemniej, dzieki chemii, takiej w jedzeniu i aptece nie da
sie zyc we wspolczesnym swiecie na w miare dobrym poziomie.
--
pozdrawiam Joanna Hensel
---
Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka http://www.amsoft.com.pl/golabek
|