Data: 2009-08-04 18:30:06
Temat: Re: Chemia zakochania. Bossski stan. Czy podlega kontroli?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 03 Aug 2009 23:21:40 +0200, Paulinka napisał(a):
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
>> wiadomości news:h57icj$mem$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>
>>>>>> Są za to ludzie lubiący flirty. Tak po prostu, bez szkody dla związku.
>>>>>> Znam od groma takich zalotnych panienek i facetów.
>>>>>
>>>>> Bez szkody, to raczaj nie. Nie wiem, co przez szkodę tutaj rozumiesz.
>>>>> Konsekwencje zawsze są, ale może nie kluczowe.
>>>>>
>>>>
>>>> Generalna zasada- nie zrobię niczego, o czym nie mógłbym opowiedzieć
>>>> żonie.
>>>
>>> IMO błąd. Każdy człowiek powinien sobie stworzyć absolutne minimum
>>> autonomii przeznaczone tylko dla niego. Tak dla zdrowia psychicznego.
>>>
>>
>> Mam autonomię. Pełną. Tu chodzi o uczciwość
>
> Uczciwość to nie jest sprzedawanie całego siebie. IMO zawsze warto mieć
> jakąś sferę, która jest tylko Twoja.
...a potem pretensje do życia i całego świata wokół.
|