Cherokee gd napisal(a):

>> Konczac juz te watki, bo ponad miare sie przeciagnely, napisze
>tylko,
>> ze rzeczywiscie z duzym niesmakiem odebralem te uwagi o chamstwie. I
>> to tyle.
>
>No widzisz, ja z niesmakiem odebralam te szorty. I tym sie róznimy, no
>ale Twoje prawo. Napisalam, ze "uwazam to za szczyt chamstwa".
>Zaznaczylam, ze wyrazam swoje zdanie.Nie kaze Ci myslec tak samo jak
>ja.

Ja tez Ci nie kaze myslec tak jak jak, ale, w odroznieniu od Ciebie,
nie uzywam okreslen typu 'plebejskie chamstwo'. Zreszta akurat slowo
chamstwo wiazalbym bym raczej z zachowaniem czy sposobem wypowiadania
sie klienta, a nie jego sposobem ubierania. A wracajac do meritum, to
wchodzac miedzy wrony staram sie krakac jak i ony. A jesli nie chce
krakac jak i ony, to przynajmniej nie bede ich krytykowal.

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

- What about your soul?
- I'm an engineer.