Message-ID: <3...@m...pw.edu.pl>
Date: Tue, 09 Jan 2001 19:27:54 +0100
From: Patrycja Kazala <k...@m...pw.edu.pl>
X-Mailer: Mozilla 4.73 [en] (Win98; I)
X-Accept-Language: pl,en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Chili con carne wege
References: <3...@u...pl> <93f51e$sfe$1@news.tpi.pl>
<3...@u...pl> <93f8pq$q4d$1@flis.man.torun.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
NNTP-Posting-Host: inferno.mikrus.pw.edu.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: inferno.mikrus.pw.edu.pl
X-Trace: 9 Jan 2001 19:22:45 +0100, inferno.mikrus.pw.edu.pl
Lines: 49
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.vog
el.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:40530
Ukryj nagłówki
ostry wrote:
> I to jest IMHO clue całego wegetariaństwa :
>
> "Nie jemy mieśa ale coś o smaku mięsa" - czy nie wynika to z tego, że
> człowiek jednak lubi mięso ?
nie. wynika to z tego, ze czlowiek przyzwyczajony jest do pewnego sposobu
odzywiania. i przechodzac na wege ma problem - nie wie co i jak gotowac.
wiec faza przejsciowa ma to do siebie, ze zastepuje sie mieso - glownie
soja.
ale teraz, kiedy mam doswiadczenie i zmienily sie moje nawyki zywieniowe
juz takich rzeczy prawie nie uzywam; tzn. czasem uzywam steki sojowe i
kostke. a! i granulat do golabkow.
a takie cos jak parowki sojowe wogole mi nie smakuja - za bardzo mi sie
kojarza z miesem - przez aromat wedzenia.
ale produkty takie sa zbawieniem dla poczatkujacych i dla osob
zmieniajacych diete ze wzgl. na zdrowie - tak np. siegnal po produkt sojowe
moj wojek ;)
ach! i oczywoscie dla osob podejmujacych wege jest to zbawienie
:)))))))))))
> Inną sprawą jest, że niestety nie przepadamy za wetetarianami, bo jak
> przychdzą na imprezę mięsożerców to mamy problem z robieniem ekstra żarcia
> dla nich.
wypowiadaj sie moze za siebie a nie za grupe, dobrze?
> A jeśli chodzi o Chili Con Carne - możesz zrobić tylko warzywne - tzn.
> fasola, marchew itp. do tego oczywiście papryka chili w odpowiedniej ilości
> ( jak chcesz ryzykować możesz też dorzucić kostkę sojową, ale nie spotakłem
> się z kostką sojową o smaku wołowym ;)
jesli sie na to zdecydujesz to dam ci rade: zastosuj sos sojowy. jesli nie
uzywasz to kup mala buteleczke - nadaje sie nie tylko dla wege i jest
pyyyycha!
i namocz kostke w bulionie (lub wodzie z kostka warzywna - przepraszam
jesli urazi cie posadzenie o uzywanie takich rzeczy ;) z sosem sojowym.
inaczej bedzie slodkawa i nie bedzie dobra do twoich zastosowam.
pozdrawiam serdecznie
pat
ps:
mozesz tez poszperac po puszccce - moze znajdziesz tam inspiracje ;)
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
|