Data: 2011-04-22 06:05:46
Temat: Re: Chinski Pokoj by Ghost
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ioq5j0$ied$1@inews.gazeta.pl...
> Ghost wrote:
>>
>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:ioq0l2$2dq$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>>> Ale kwestionujesz "automatycznosc" mozgu? Bo o tym przeciez mowimy.
>>>
>>>
>>> Kwestionuję sprowadzanie modelu mózgu wyłacznie do puli uczących się
>>> sieci neuronalnych.
>>
>>
>> A co tam jeszcze nalezaloby uwzglednic?
> Jesli zadanie jest tego rodzaju, ze wystarczą wyuczone, automatyczne
> schematy, radzimy sobie przy pomocy wybranej puli modułów z których każdy
> da się wymodelowac w postaci sieci neuronalnej. Moduły działają poza
> świadomością, nie masz mozliwości "świadomej penetracji" modułu (NIE wiesz
> czytając te słowa dlaczego w danym zastawie znaków rozpoznajesz "NIE",
> robi sie to "samo"), moduły działają za to szybko i prawie bezbłednie,
> jednak wynik ich pracy jest pozbawiony znaczenia. To odbierasz świadomie.
> W badaniach neuroobrazowych obserwuje się w trakcie tych automatycznych
> czynności jedynie ograniczoną lokalizacyjnie aktywność kilku potrzebnych
> pól mózgowych.
>
> Jeśli jednak masz przed sobą zadanie nowe, nigdy nie ćwiczone możesz
> wymyśleć ŚWIADOMIE algorytm i świadomie go realizować - np. gdybyś
> pierwszy raz w zyciu dodawał 2+2 "widziałbyś" np. dwa jabłka + dwa jabłka
> a później w wyobraźni liczył. Doświadczenia te są silnie wysycoce świadomą
> kontrolą.
>
> W badaniach neuroobrazowych "świeci" się wtedy cały mózg - czyli
> poszczególne jego części mogą się zintegrować, aby działać jako całość i
> zapewnić zasoby do utrzymania tego wszystkiego w polu świadomości.
>
> W trakcie powtarzania takich czynności, w miarę nabywania wprawy, wraz z
> automatyzacją czynności obszar zajęty nią w mózgu stopniowo ogranicza się
> do jakiś niewielkich, absolutnie niezbędnych obszarów. Po "zmodułowaniu"
> nie musimy mieć swiadomego dostępu do pracy modułu. Po prostu 2+2=4 i nie
> musimy "świadomie wiedziec" dlaczego.
To, ze cos swiadomie wiemy, i zdaje sie nam, ze swiadomie podejmujemy jakes
decyzje, nie znaczy, ze tak sie dzieje, juz to przerabialismy
(http://www.nature.com/news/2008/080411/full/news.20
08.751.html)
I z drugiej manki - przywroce pytanie, ktore zniknales: neurony dzialaja wg
konkretnych algorytmow, czy calosc polaczna w mozg przestaje dzialac wg
algorytmu?
> O ile wiem, żadna maszyna nie może przejść z trybu pracy w którym używa
> się kilku współpracujących ze sobą modułów do trybu pracy w którym te same
> struktury łączą się i zaczynają działać jak "hologram" tracąc funkcjonalne
> zróznicowanie.
Nie do konca widac co masz na mysli, ale maszyny potrafia wiele i dopoki
fizyka i determinizm dziala, sztuczna maszyna bedzie dzialac jak i ta zywa.
W JAKI SPOSOB ISTNIENIE SWIADOMOSCI MIALOBY WYLACZAC DZIALANIE ALGORYTMOW?
PRZEZ WYLACZENIE FIZYKI? Bo jesli mozg dziala wg okreslonych algorytmow,
wystarczy je w maszynie zrealizowac, maszyny dobrze realizuja algorytmy.
To co piszesz wyglada, na jakies chómanistyczne myslenie zyczeniowe - "to co
zywe musi byc jakosciowo inne od maszyny".
|