Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Dandi <k...@n...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Chiński sos chilli !
Date: Tue, 14 Dec 2004 00:36:20 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <e...@4...com>
References: <2...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: blj223.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1102981218 27879 83.28.203.223 (13 Dec 2004 23:40:18
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 13 Dec 2004 23:40:18 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Forte Free Agent 2.0/32.652
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:225088
Ukryj nagłówki
On 13 Dec 2004 17:58:45 +0100, b...@w...pl wrote:
>Witam
>
>Wie ktoś może jak taki sos zrobić?
>
>Przeglądałem archiwum i były jakies słodko kwaśne i coś tam jeszcze, ale mi
>nie o to chodzi.
>Kto jada chińczyka to wie:) Do gotowej już potarwy stoją w takich dużych
>pojemnikach albo ostre albo słodkie, kolor czerwonawo-pomarańczowy,
>konsystencja lekko galaretowato-kleista i pływają w tym jakieś drobiazgi.
>
>Cos podobnmego można kupć w sklepie Vifona albo Tao Tao, ale to za 100 ml
>kosztuje 2,5 pln!! A ja uc chińczyka na sajgonki to leje coś ok 200 ml:->
>
>Jak ktoś wie to niech się podzieli wiedzą:)
>
>pozdrawiam
Witaj,
tez o taki sos sie pytalem. ale ze nikt nic nie napisal, rzucilem
okiem na etykiety podobnych sosow i postanowilem zaeksperymentowac.
odcialem papryczkom chilli zielone koncowki i w calosci do blendera.
wyszlo nieco ponad pol kielicha. w mozdzierzu rozgniotlem pol glowki
czosnku i roztarlem z oliwa z oliwek. polaczylem z tym co w blenderze.
ciarki mnie braly na mysl o kosztowaniu. ale musialem nadac temu jakis
smak, wiec sol, pieprz, 3 lyzki koncentratu pomidorowego i szklanka
soku pomidorowego, dodalem tez odrobine cukru. teraz jak bede robil
nastepne to pieprz sobie daruje, bo ma niewielki wplyw na smak a jak
go za duzo dac, to zdominuje papryke - chyba. na koniec pol szklanki
domowego octu z winogron, chcialem, zeby nabralo kwaskowatosci.
wymieszane i do sloikow, i pasteryzowane.
wyszlo ok. znaczy pikantne jak diabli. choc to zapewne baaardzo
powazna modyfikacja oryginalu. nastepne robie z zielonych i krocej
bede pasteryzowal, mam nadzieje, ze beda mocniejsze.
serdecznosci
Daniel
|