Data: 2006-09-25 00:01:18
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Od: Lozen <insearch4myself@*nospam*hotmail.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a wrote:
> "Lozen" <insearch4myself@*nospam*hotmail.com> wrote in message
> news:ef2e8r$k79$2@news.onet.pl...
>
>> Przed ewentualnymi namowami do np pomocy, mycia, dotykania itp. 5
>> latek moze byc bardzo zaskoczony i nie zdawac sobie jeszcze sprawy, ze
>> takie zachowanie jest niedopuszczalne. Tym bardziej jezeli w zamian
>> ma dostac jakas nagrode.
>
>
> to naucz dziecko, ze mu nikt nie moze pomagac, a wszelkie czynnosci
> samodzielne ogranicz do minimum.
Robie to, ale zauwaz po swoim dziecku, takich rzeczy w ciagu dnia/nocy
dzieci sie nie ucza. Czasami efekty mowienia/powtarzania/uczenia widac
dopiero w wieku szkolnym.
>> Iwon(k)o, tu jest mowa o dziecku w wieku przed-szkolnym. Wysil troche
>> wyobrazni, otworz oczy na statystyki, nie tylko dziewczynki sa
>> ofiarami molestowania.
>
> oki to idz z nim do szatnie meskiej a nie damskiej. i mu pomoz.
Wydawalo mi sie, ze dziecko podlega pod opiekuna/rodzica, nie odwrotnie.
Wydawalo mi sie rowniez, ze jako rodzic/opiekun mam dziecku przede
wszystkim zapewnic bezpieczenstwo, bez wzgledu na to co mowi jakas
zakompleksiona osoba, tzn jezeli mam do wyboru bezpieczenstwo dziecka i
myslenie o tym co sobie ktos o mnie pomysli to zgadnij co wybieram.
Robie to tak, jak robi Maja - dyskretnie, bez narzucania sie, bez
awanturowania sie, bez nadeptywania na odciski. Jezeli w jakims miejscu
czuje, ze dzieci nie sa mile widziane to tam wiecej nie wracam i chadzam
tylko tam, gdzie nie musze sie krepowac i ogladac na zakompleksione kwoki.
Przez ostatnich 7 lat dzieci chodza ze mna do WC, do przebieralni, w
rozne miejsca najwyrazniej przyjazne dzieciom i jeszcze ani razu nie
spotkalam sie ani z nieprzyjemnym spojrzeniem, komentarzem, a tym
bardziej wyproszeniem nas.
Kasia
|