« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2006-09-22 21:05:59
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni."księżniczka Telimena" wrote:
>
> >
> to zmienię trochę temat, bo mnie natchnąłeś... Kiedyś (dawno temu) jak
> wracałam do domu ze szkoły tramwajem to na przystanku zaczepił mnie
> ekshibicjonista. Zastawiony był teczką i odsłaniał ją tak, żebym tylko ja
> widziała co tam kryje. Śmieszne to było do momentu kiedy nadjechał tramwaj i
> tłum wypełnił jego przestrzeń. Miałam szczęście, bo wsiadłam jako jedna z
> pierwszych(uciekając od zboczeńca) i zajęłam sobie miejsce siedzące. Po
> chwili tramwaj wypełnił się po brzegi, a ja poczułam jak ktoś się na mnie
> pcha. Kiedy odwróciłam głowę od okna, szczęka mi całe szczęscie nie opadła:)
> pchał się na mnie ten właśnie zboczeniec i obok mojej twarzy wywalił penisa-
> dosłownie 10 cm od mojego prawego oka. To był taki stary tramwaj, w którym
> były bardzo nisko siedzenia. Straszne to było.
>
> Dlatego teraz razi mnie obecność w szatni gołego 5 latka :)
>
ja nie mialem takich przezyc :) ale tak czy owak nie lubie obcych nagich
i rozumiem, ze ktos moze nie lubic
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2006-09-22 21:06:01
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.W wiadomości <news:45144F8D.5AC95A82@wilno.pl>
gazebo <g...@w...pl> pisze:
> dla mnie wejscie na basen to nie tylko przebranie sie ale prysznic,
> podmycie, wymiana tamponu
Ekhm, wymiana tamponu to następuje jednak w kabinie WC.
Powyższej operacji w wykonaniu publicznym nie wyobrażam sobie nawet przy
mojej dość wysokiej tolerancji na cudzą nagość i intymność ;-)
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2006-09-22 21:08:18
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.księżniczka Telimena napisał(a):
> nie o to chodzi. Dla mnie byłoby krępujące spojrzenie 5 latka. Zresztą różne
> są dzieci, jeden wlepia wzrok w cycki obcych bab, a inny w ogóle nie zwraca
> uwagi. Uwazam jednak, że trzeba mieć na względzie uszanowanie intymności
> innych kobiet i dziewczynek przebywających w owej szatni.
A jak dziewczynka nachalnie się gapi?
>> mamy też nigdy w skąpym stroju nie widział?
>
> a dla Ciebie genitalia męża i innego faceta to też to samo?
Chyba niezbyt mądre porównanie - rozmawiamy o pięciolatku a nie o
dorosłej kobiecie zdaje się? Dla niego genitalia ojca i obcego faceta to
tak samo jak ręka ojca i obcego faceta. Czy dla Ciebie ręka męża i ręka
obcego faceta różni się czymś drastycznym, co powinno się wziąć pod
uwagę zerkając ukradkiem na tę rękę?
> Nie mówię, żeby kogokolwiek epatować golizną, ale na
>> normalnym basenie każdy jest zajęty sobą, ludzie przebierają się
>> dyskretnie,
>> osłaniają ręcznikami, nikt się na nikogo nachalnie nie gapi.
>
> oj różnie to bywa.
To może generalnie wywalić wszystkich z szatni bo się gapią?
> No, ale chyba lepiej, zeby jednak chłopak przebywał w męskiej szatni. Po to
> jest podział, żeby "panie na prawo, a panowie na lewo":)
Ok, lepiej. A jeśli nie ma takiej możliwości?
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2006-09-22 21:10:07
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.gazebo napisał(a):
> a ja juz nie wiem czy nie mam de cos tam, bo jak nic czuje, ze juz o tym
> pisalem :) u nas nie jest normalnym pieciolatek w damskiej szatni, gdyby
> byl nie mialabys zadnych z tym problemow
No, ja nigdy nie miałam, siwa też nie. Może jednak z tym basenem coś nie
teges?
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2006-09-22 21:10:16
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Elske wrote:
>
> >>>> Robienie sprawy z faktu, że
> >>>> matka zabiera chłopca do damskiej przebieralni trąci ciemnogrodem.
> >>> do jakiego wieku?
> >> A powiedz, tak szczerze, co wiek ma tu do rzeczy? (vide: plaże nudystów)
> >
> > to nie jest plaza nudystow
>
> A pewnie. A to Ci jeszcze dodam, że w tym roku na plaży nie-nudystów
> widziałam całą masę pań bez bikini (i to niekoniecznie w wieku
> maturalnym) oraz panów opalających się nago. Zboczeńcy normalnie.
a dlaczego? uwazam, ze uzylas blednego przykladu
>
> > no i? a reszta towarzytswa, ktore jest ogladane z mocnym zaciekawieniem
> > przez takowego?
>
> Przez pięciolatka??
dokladnie tak
>
> > to jest juz wiek zainteresowania plcia odmienna (budowa)
>
> To jest wiek, w którym budowa jest już mniej więcej znana. Nie
> przypominam sobie, żeby któreś z moich starszych kiedyś latało pokazując
> palcem z pytaniem "mamusiu, a co ta pani tam ma?" Do tego często
> spotykam mamy z synkami właśnie w damskiej szatni na basenie i również
> żaden z nich się tak nie zachowuje. Są przy mamach i przebierają się w
> kąciku. Masz inne doświadczenia jak mniemam?
moze dlatego sie przygladaja, bo nie pytaja
>
> > i o ile mi to moze nie przeszkadzac o tyle dzieci niewiele starsze juz
> > nie maja ochoty na taki rodzaj podgladactwa przy rozneglizowaniu
>
> Siedmiolatek mógłby sie czuć już skrępowany w takiej sytuacji. Poza tym,
> że nazywanie "podglądactwem" patrzenia na kogoś obok z niejakim
> zainteresowaniem w wieku lat pięciu i mniej to IMHO jakaś drastyczna
> pomyłka w rozumowaniu. Próbujesz w pięciolatka wtłoczyć zachowania osoby
> dojrzewającej seksualnie.
mylisz co nieco jesli chodzi o moje wypowiedzi, pieciolatek porowuje
budowe, i to jest jak najbardziej zgodne z jego rozwojem, skrepowana
czuje sie siedmiolatka obecnoscia zaciekawionego pieciolatka, tak
wlasnie pisalem i to wlasnie mam na mysli
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2006-09-22 21:11:57
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Elske wrote:
>
> > a ja juz nie wiem czy nie mam de cos tam, bo jak nic czuje, ze juz o tym
> > pisalem :) u nas nie jest normalnym pieciolatek w damskiej szatni, gdyby
> > byl nie mialabys zadnych z tym problemow
>
> No, ja nigdy nie miałam, siwa też nie. Może jednak z tym basenem coś nie
> teges?
>
a juz najbardziej z tymi co maja rodzinne kabiny :)
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2006-09-22 21:12:02
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.gazebo napisał(a):
> ja juz sie naprawde troche gubie, pieciolatek nie wie, ze mam czeka za
> drzwiami a tu nie ma zadnego wujka? ile minut potrzeba na takie
> zbajerowanie dziecka?
W takiej sytuacji? Minuta, dwie...
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2006-09-22 21:12:37
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.W wiadomości <news:ef1jao$f91$1@atlantis.news.tpi.pl>
Elske <k...@n...o2.pl> pisze:
> A jak dziewczynka nachalnie się gapi?
Też mi to przyszło do głowy. Dlaczego kobiety nie wstydzą się wzroku
5-letnich dziewczynek, a wstydzą się wzroku 5-letnich chłopców. Przecież
zarówno dziewczynki jak i chłopcy to w tym wieku nadal jedynie_dzieci_.
Czy wstyd dorosłej kobiety podczas rozbierania się przed 5-letnim chłopcem
nie wynika przypadkiem tylko i wyłącznie z dziwnych uprzedzeń, że chłopiec
ten potraktuje ją jak obiekt seksualny (w końcu to przeciwna płeć)? A
przecież mowy nie ma, że potraktuje, bo z jakiej racji - jest na to
stanowczo za mały, niedojrzały. Dla niego obca naga kobieta nie różni się w
tym wieku od nagiej matki.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2006-09-22 21:15:50
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.W wiadomości <news:45144A36.32B306C8@wilno.pl>
gazebo <g...@w...pl> pisze:
> juz nie wiem o co pytasz, jesli o anatomie to wie, doskonale, jesli
> chodzi ci o to, ze sprytny dorosly z reguly umie 'kupic' dziecko to
> niekoniecznie dziecko sie przed tym obroni
No więc chodzi o to "kupienie".
> ja juz sie naprawde troche gubie, pieciolatek nie wie, ze mam czeka za
> drzwiami a tu nie ma zadnego wujka? ile minut potrzeba na takie
> zbajerowanie dziecka?
Niewiele. Tu nawet nie trzeba się specjalnie wysilać.
Wystarczy uśmiechnąć się, zagadać, pożartować i powiedzieć "ja ci pomogę
Józiu".
Minuta nie starczy?
> no nie wiem, oczywiscie, ze teoretycznie mozliwe, ale nie przy trosce
> matce o szczegoly, odprowadza pod drzwi i odbiera spod drzwi
Ale nie ma wpływu na to, co się dzieje w tzw. międzyczasie.
>> Chodzenie do przedszkola jest jeszcze bardziej regularne, nadzór nad
>> dziećmi jeszcze ściślejszy, a mimo to, kilka lat temu, w jednym z
>> gdyńskich przedszkoli pedofil molestował dzieci przez chyba dwa lata
>> i nikt o tym nie wiedział. Myślę, że nie jest to wyjątek.
> jestem pewien, ze nie, ale ten przyklad z przedszkolem oznacza, ze tak
> czy siak nie jestes w stanie calkowicie zabezpieczyc swego dziecka,
Oczywiście, że nie, ale jeśli jestem w stanie ograniczyć ryzyko, to je
ograniczam.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2006-09-22 21:15:57
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Nixe wrote:
>
> > dla mnie wejscie na basen to nie tylko przebranie sie ale prysznic,
> > podmycie, wymiana tamponu
>
> Ekhm, wymiana tamponu to następuje jednak w kabinie WC.
> Powyższej operacji w wykonaniu publicznym nie wyobrażam sobie nawet przy
> mojej dość wysokiej tolerancji na cudzą nagość i intymność ;-)
>
a czasem trzeba sobie poprawic, zlapac nitke :) eee, sznureczek raczej,
a i z bidetami to chyba krucho :)
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |