« poprzedni wątek | następny wątek » |
521. Data: 2006-09-23 21:24:59
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Użytkownik "gazebo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4515971B.61DBCC20@wilno.pl...
> czy to jest przyzwolenie zebym ja z corka wchodzil do damskiej? :)
Szczerze - myślę, że ojciec z 5-cio letnią córką ma jeszcze bardziej
przerąbane niż matka z 5-cio letnim synem.
Kiedyś Paulina poszła z tatą do kibelka w M'cD - bo nie było kolejki. I po
zdaniu - tato, oni wszyscy mają ogonki - nawet ja mogłam tam wejść :-)
> ty tak, dziewczynka niewiele starsza niekoniecznie
No fakt. Choć takie też się zdarzają i nikt nie krzyczał.
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
522. Data: 2006-09-23 21:26:42
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Użytkownik "Szpilka" <s...@S...pl> napisał w wiadomości
news:ef48g4
> Ja kiedyś jako kilkulatka stwierdziłam że będę sikała na stojąco.
> Na szczęście na ten pomysł wpadłam na łonie natury i szkody małe były ;-)
Ja niestety wpadlam na to w przedszkolu ;-))))
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
523. Data: 2006-09-23 21:27:07
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni."Nixe" <n...@f...pl> wrote in message news:ef486j$29i9$1@news.mm.pl...
>> bedzie. to byl zart. myslalam, ze sie zorientowalas.....
>
> Wiesz, zbyt często coś, co wydaje mi się żartem w Twoim wydaniu, okazuje
> się potem prawdą.
jesli Ty czytasz i interpretujesz moze byc i to prawda.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
524. Data: 2006-09-23 21:27:52
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ef4794$321$1@news.onet.pl...
> "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
> news:ef445t$qed$1@news.onet.pl...
> (...) Wpakowałam sie do damskiej łazienki i zapytałam
>> obecne Panie, czy bedzie im preszkadzał 8 latek.
>
> to sa na swiecie jeszcze takie mamy???
Mamy 8-latków? Nie ma. Wszystkie zginęly z rąk empatycznych pływaczek, zanim
dotarły na basen. ;-)
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
525. Data: 2006-09-23 21:30:10
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Użytkownik "Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:ef2t1d$c65$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:4514e692$0$17967$f69f905@mamut2.aster.pl>
>
> To nie czytaj. Zwłaszcza, gdy nie wychodzi Ci czytanie ze zrozumieniem
> moich
> i cudzych intencji.
> Ja w każdym razie kolejnych Twoich postów nie zamierzam czytać, a tym
> bardziej wchodzić w dyskusję z Tobą. Za bardzo przypomina mi to "rozmowę"
> ze
> wspomnianym wcześniej kierownikiem.
Jednym słowem nie ma co gadać z durnymi piernikami, bo jedyną prawdę
objawioną znasz tylko Ty.
> A egoizmem wykażę się w tym momencie życząc Ci dokładnie takiej samej
> patowej sytuacji we własnym życiu gdy będziesz zmuszony nagiąć zasady do
> tejże sytuacji.
Widzisz... ja jeśli już muszę to naginam _siebie_ - nie _innych_.
Czyli _nie_ idę na basem sam z córką, _zostaję_ w domu gdy nie mam (nie
miałem) opieki dla dzieci itp. itd.
Staram się, żeby moje problemy pozostawały _moje_.
No ale tu pewnie działa też zasada pytania o drogę ;))
> A gwoli wyjaśnienia:
> 1. co z ojcem dziecka? - założmy, że nie ma go i będzie przez dłuższy czas
> w
> kraju - wystarczy Ci taki argument?
Ja kompletnie nie o to pytałem :)
Pytałem o coś znacznie ważniejszego.
> 2. czy syn musi chodzić na ten konkretny basen - tak musi, to jest trening
> połączony z gimnastyką korekcyjną; na innych basenach nie ma takich zajęć,
> a
> na domiar złego kwestia szatni wygląda tam identycznie
Wiesz... jeżeli te zajęcia są na "receptę", jeżeli są _niezbędne_ dla
życia/zdrowia Twojego dziecka, jeżeli _nie_da_się_ zastąpić ich niczym
innym - weź kij do basebolla i potraktuj nim kierownika i wszystkie inne
mamuśki, które będą miały jakieś wąty w tej sprawie. Wezwij TV/prasę i zrób
zadymę, że przez brak wyobraźni właściciela basenu życie/zdrowie Twojego
dziecka jest zagrożone...
Tylko...
Nie wierzę po prostu, że jest tak jak wyżej napisałem. Chcesz sobie uprościć
życie i masz w nosie fakt, że utrudniasz je innym. Zakładasz, że jak masz
problem z dzieckiem - to pozwala Ci to wymagać od innych
współdziałania/pomocy. Chcesz, żeby było "sprawiedliwie" - Ty masz problem z
synem, to innym nie zaszkodzi jak będą mieli mały problem z Tobą... w końcu
w porównaniu do Twojego problemu - to pikuś.
Moim zdaniem nie tędy droga.
Jeżeli masz problem, i nie dajesz sobie _sama_ z nim rady - to powinnaś
_poprosić_ kogoś o pomoc. Czy to będzie ratownik, czy to będzie kierownik,
czy to będzie trener, czy może sąsiad, który będzie chodził razem z wami na
basen - nieważne. Zamiast "żądam" użyj "poproszę" - i powinno pójść z górki.
> Nie musisz komentować tych wyjaśnień. Po prostu przyjmij do wiadomości, że
> nie wszyscy, którzy naginają jakieś zasady, są egoistami.
Albo wolą tak o sobie nie myśleć. Do tego stopnia, że jak im to ktoś na tacy
poda - zaczynają się mocno irytować ("a łyżka na to - NIEMOŻLIWE!!!").
Policz może do 1234 i przemyśl to potem na spokojnie.
Pozdrawiam,
Radek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
526. Data: 2006-09-23 21:30:13
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Axel wrote:
>
>
> Ale po co zaraz pedofile - ja sobie nie wyobrazam, jak pieciolatek bylby w
> stanie otworzyc i zamknac szafke w gornym rzedzie na basenie, gdzie chodzi
> moja corka. Wlasnie ostatnio nie bylo wolnych szafek w szatni rodzinnej i
> poszlismy z corka (5 lat) do meskiej. Na szczescie faceci maja chyba
> zdrowsze podejscie, bo nikt nie protestowal (po nas zreszta przyszedl
> jeszcze jeden ojciec z corka).
>
to jakby nowy glos w temacie
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
527. Data: 2006-09-23 21:30:22
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1fp1f37ylxhm3.dlg@franolan.net...
> Sądzę, że wystarczyłoby jakbyś się spłoniła i wstydliwie zakryła oczy.
Oczy?????
Aga
;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
528. Data: 2006-09-23 21:30:41
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Dnia Sat, 23 Sep 2006 22:43:59 +0200, Natek napisał(a):
> A co robisz, gdy nie ma kotar? Ja znam tylko takie baseny.
Poszukać takiego z kotarami??
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
529. Data: 2006-09-23 21:31:01
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Użytkownik "Axel" <a...@p...nospam,com> napisał w wiadomości
news:ef47mg$189$1@inews.gazeta.pl...
> Ja bylem ostatnio w meskiej szatni z piecioletnia corka, bo w rodzinnej
> nie bylo szafek. I co?
I chyba (w świetle treści watku) masz szczęście, że Cię faceci nie
zlinczowali w imię swoich praw. ;-)
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
530. Data: 2006-09-23 21:32:07
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Szpilka wrote:
>
> >
> > czy to jest przyzwolenie zebym ja z corka wchodzil do damskiej? :)
>
> Ale widzisz różnicę między dorosłym facetem a 5cio latkiem
> w damskiej szatni?
>
nie ma mowy
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |