« poprzedni wątek | następny wątek » |
931. Data: 2006-09-25 22:21:13
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ef9cgf$8lm$1@news.onet.pl...
> "Marchewka" napisała
>> Chyba wszystkiego nie przeczytałaś (czemu się w sumie nie dziwię...), ale
>> chodziło o to, że Aga w pewnym momencie zaczęła się źle czuć, uważając,
>> że piszę o niej, kiedy podałam przykład niezbyt fajnej i miło
>> wyglądającej pani, która sobie podpaskę poprawiała w basenowej szatni,
>> pełnej kobitek i ich dzieci.
>
> Wszystkiego rzeczywiście nie, ale to akurat tak:) Mnie by nie przyszło do
> głowy, że mogłabyś mieć na myśli Agnieszkę
No, mnie by to też nie przyszło w życiu do głowy. Byłam naprawdę mocno
zaskoczona tym, co ona mi zarzuca... Ale, jak widać, głowa Agnieszki działa
inaczej. ;-)
> Skupiłam się raczej na całości. Nie odnoszę wrażenia, żeby Agnieszka była
> przewrażliwiona na punkcie nagości i nie zauważyłam u niej kompleksów
> związanych z tym tematem.
Ja jej tego nie zarzucam.
> IMO ma swoją granicę intymności
Każdy ma. Nie odbieram jej tego, by sobie tą granicę miała. Też mam swoją
granicę intymności i mimo tego, że mam to magiczne prawo, by się swobodnie
roznegliżowywać w basenowej szatni, dobrowolnie z niego rezygnuję. :-)
> Z drugiej strony ja nie widzę innego rozwiązania jak przytarganie ze sobą
> do szatni owego pięciolatka z uwagi na to, co już zostało kilkakrotnie
> powiedziane.
Można ew. zmienić basen na taki, gdzie jednak ktoś pomyślał o takich
sytuacjach i szatnie rodzinne są. Ale nie zawsze wchodzi to w grę.
> Rezygnacja z basenu nie jest IMO żadnym rozwiązaniem - bo to jakiś rodzaj
> dyskryminacji.
Dla mnie też. Jednak niefajne jest to, że niektórzy tak strasznie bronią
swojego prawa, kiedy to prawo tak naprawdę nie jest (IMO, oczywiście) aż tak
ważne, by nie można było z niego zezygnować, by komuś innemu ułatwić życie.
> Podział na szatnię damską i męską nie uwzględnia bowiem pewnej grupy
> społecznej, jaką są rodzice z dziećmi płci przeciwnej:)
Ale prawo jest prawo! W dodatku poparte 4 piktogramami! ;-)
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
932. Data: 2006-09-26 08:05:59
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ef97ba$j3s$1@news.onet.pl...
> "Szpilka" <s...@S...pl> wrote in message
> news:ef9657$oba$1@node4.news.atman.pl...
>
>>>>> i napewno nie maja naruszac prawa w relacjach miedzyludzkich.
>>>
>>> mozna ale nie wymagaj tego jako normy.
>>
>> Iwon(k)o.. odpowiadasz sama sobie :-)
>
> a Ty myslisz, ze po 900 postach to juz kontrolujesz co sie dzieje? :DDD
> czas chyba skonczyc ;))
A ja przez dwa dni miałam ograniczony czas na kompa. To wyobraź sobie
jakie mam zaległości ;-) Ale będę twarda.
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
933. Data: 2006-09-26 08:08:34
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Użytkownik "gazebo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:45152575.E9451D21@wilno.pl...
> Szpilka wrote:
>>
>> >
>> > rzecz w tym, ze nie musza, prawda?
>>
>> Nikt nic nie musi. Ale _może_. Prawda?
>
> oczywiscie, pakuj sie, czekam na ciebie, mozesz prawda? ale nie musisz
> :)
Adres, dawaj adres :-)
>> > z tego co mi wiadomo matka zostaje sie do konca, ale to akurat do
>> > niczego nie upowaznia
>>
>> Upoważnia do opieki nad tym dzieckiem.
>>
>
> nie, to akurat obowiazek, i nie jest tematem tutejszego flejma
Ale się tematy mieszają i jeden wynikł z drugiego :-)
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
934. Data: 2006-09-26 08:08:47
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał
| złośliwa <n...@u...to.interia.pl> napisał(a):
|
| > chyba nie do końca Cię zrozumiałam - pracy nad tym żeby dziecko
| > nieskrępowanie rozbierało się przy obcych osobach ?
|
| Zupełnie mnie nie zrozumiałaś. Uważam, że już z dwulatkiem można
| pracować odwracając się wstydliwie przy zmianie pampersa. To nauczy
| dziecko, żeby mając pięć tal chować się za mamą i pięcioma ręcznikami
| w damskiej szatni.
|
czyli jednak dobrze Cię zrozumiałam
--
Kasia + Weronika ( 5 lat )
http://www.weronika.ckj.edu.pl
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
935. Data: 2006-09-26 08:09:55
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
wiadomości news:ef962r$e9c$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Szpilka" <s...@S...pl> napisał w wiadomości
> news:ef95h8$o7f$1@node4.news.atman.pl...
>> Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
>> wiadomości news:ef8vdf$lrd$2@news.onet.pl...
>>> No, niestety. Wcześnie zaczęła - ma już dzidzię w brzuszku. Chyba gdzieś
>>> popełniliśmy błąd... ;-)
>>
>> No ba. Nie wiesz gdzie? Trza było młodej do męskiej szatni nie zabierać
>> ;-)
>
> No i chodzić po domu jedynie w ubraniu (najlepiej golf + długie gacie).
> ;-)
No obowiązkowo takie, które by kolanka zasłaniały ;-)
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
936. Data: 2006-09-26 08:21:52
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ef36l5$b3n$1@news.onet.pl...
>>> a ja nie chce zeby sie w _damskiej_ przebieralni platal 5 latek
>>> plci meskiej.
>>
>> Podejrzewam że taka mama 5cio latka nie pozwoli mu się 'plątać' po
>> szatni. A także postara się przebrac dziecko szybko by nie narażać na
>> długi
>> dyskomfort pozostałe osoby w tej szatni przebywające. Iwonko naprawde
>> można się dostosować.
>
>
> ale dlaczego mam sie dostosowywac w miejscu gdzie moge sobie jednak
> pozwolic na luz. i na dodtake jest mi to zapewnione bo jest miejsce
> specjalne wydzielnoe dla mnie? gdyby to byla rodzinna przebieralnia-
> dostosuje sie. jak
> najbardziej.
Czyli gdy zdarzy się to w damskiej szatni nie możesz sobie pozwolić na
schowanie
swojego wstydu za ręcznikiem? A gdy w rodzinnej to luz spoko mozna się
zakryć?
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
937. Data: 2006-09-26 08:27:03
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Użytkownik "gazebo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4514FFCF.54CC1106@wilno.pl...
> Szpilka wrote:
>>
>> >
>> > dziecko to sprawa wtorna,
>>
>> Jak to wtórna? Przeciez o dziecku rozmawiamy. Że mu to niby zaszkodzi
>
> wiec napisalem co uwazam, ale nie o dziecko bo to nie dziecko
> protestuje, ono jest zarzewiem problemu
Nie no wynikł problem że dziecku szkodzi oglądanie nagich kobiet.
Więc tu dziecko wysuwa się na plan pierwszy.
I ja twierdzę że mu nie szkodzi oglądanie golasków płci przeciwnej.
W tej odnodze dyskusji reszta to sprawa wtórna :-)
>> > wprawdzie ja sobiscie uwazam, ze przebywanie z
>> > mezczyznami lepiej wplynie na chlopca niz przebywanie z kobietami,
>>
>> Nie w tym wieku. Już zresztą wyżej gdzieś omawiane.
>
> pozostanmy wiec przy swoich zdaniach
Noo doobra :-)
>> > ale
>> > tutaj chodzi o innych, w tym starsze dziewczynki, ktore tez korzystaja
>> > z
>> > basenu
>>
>> I co z nimi?
>
> nie maja ochoty na jego towarzystwo
Wiele osób nie ma ochoty na wiele rzeczy. Ale _można_ chyba czasem
się dostosować, tym bardziej że mama synka stara się zminimalizować
niewygodę innych
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
938. Data: 2006-09-26 08:31:31
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ef4c1g$erg$1@news.onet.pl...
>>> pieciolatek juz wie i obserwuje roznice budowy, to sie zaczyna od
>>> przedszkola
>>
>> No i co z tego? Jak gołą kobietę zobaczy to pewnie zboczeńcem zostanie.
>
> powiedz mi, co to zmienia. czy mozesz uszanowac to, ze jakas kobieta sie
> bedzie bardziej wstydzic niz zwykle w damskiej przebieralni i ma do tego
> prawo,
Oczywiście że mogę uszanować. I szanuję. Dlatego starałabym się aby dziecko
było odwrócone tyłem, zasłonięte ręcznikiem, skracam jak najbardziej czas
przebywania tam. Może nawet zdążyłabym oporządzić syna zanim inne panie
zdjęłyby beret ;-)
> co wiecej ma prawo wymagac zeby w tej damskiej przebieralni byly tylko
> kobiety/dziewczynki.
Owszem ma prawo wymagać. Nie mówię że nie. Ale zawsze miałabym nadzieję
że trafię w szatni na takie osoby które wykażą minimum dobrej woli i pozwolą
mi przebrać tam dziecko.
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
939. Data: 2006-09-26 08:34:51
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ef97g4$jmd$1@news.onet.pl...
> "Szpilka" <s...@S...pl> wrote in message
> news:ef958e$o3t$1@node4.news.atman.pl...
>
>>> a to niech decyduja te co tam sikaja.
>>
>> No i te co tam sikają zamykają do kabin drzwi. Więc im dziecko
>> w kabinie obok nie przeszkadza. Przynajmniej ja zawsze trafiam
>> na takie co im nie przeszkadza.
>
> no mi specjalnie nie przeszkadza, o ile dzieciak lba pod przepierzeniem
> nie wsadzi
Mój synek w kabinie to siedzi na kibelku i robi siku/kupę. Ja jestem za
drzwiami albo stoje w uchylonych i widzę/słyszę co robi.
> tak jak kiedys w przebieralni w sklepie :)) widac chlopakowi nudzilo sie,
> wiec zobaczylam jego plowe wlosy kolo moich nog.
I to był 5cio latek?
> to byl smiech dopiero :))
Nie wątpię :-) A kto sie śmiał głośniej? Ty czy on? ;-)
>> A Ty masz problem z 5cio latkiem w damskim wc? Przeszkadza Ci?
>
> osobiscie nie myje sie w toaletach, wiec jesli juz komus tylek wypne to
> scianie za mna. a to mi nie przeszkadza.
Uff. :-)
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
940. Data: 2006-09-26 12:18:29
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni."Szpilka" <s...@S...pl> wrote in message
news:efan6o$3q8$2@node4.news.atman.pl...
>> a Ty myslisz, ze po 900 postach to juz kontrolujesz co sie dzieje? :DDD
>> czas chyba skonczyc ;))
>
> A ja przez dwa dni miałam ograniczony czas na kompa.
uuu, wspolczuje ;))))
>To wyobraź sobie
> jakie mam zaległości ;-) Ale będę twarda.
zdrowia zycze :)))
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |