Data: 2006-02-06 15:30:32
Temat: Re: Chochoły
Od: "Rene" <r...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > kurcze...ja pamiętam...ale skąd???
>
> A zapachy pamiętacie ? Dźwięki ?....
A jakże by inaczej...
Zapach zboża połączony z kurzem w czasie żniw...
Wczesną wiosną - zapach drobnych niebieskich kwiatuszków rosnących w zbożu,
szczególnie intensywny koło 7 - 8 rano...
Zapach mleka świeżego od krowy, zalatującego jeszcze zapachem obory... O
matko, jaka pyszna była piana z takiego mleka...
Znienawidzony zapch świeżo ściętej trawy (wiedziałam,że to nieodzownie
wiązało się z pracą przy sianokosach)...
Terkotanie żniwiarek (czy tez kosiarek - różnie się to nazywało)... I "Panie
Boże dopomóż..." od ludzi przejeżdżających drogą...
Szelest kosy tnącej słomę...
Potem buczenie 'maszyny do młócenia'...
Muczenie donośne krów pędzonych na pastwisko (a niosło się to po rosie...)
Szczekanie psów - tyle tego bydła w moich stronach chodziło w tę i we tę...
Stukanie elementów furmanek konnych, stukanie kopyt o drogę...
Uderzenia metaliczne baniek do mleka...
Jeszcze dźwięków?
Pozdrav.Rene
|