Data: 2008-04-09 06:57:15
Temat: Re: Chore przekonania
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 8 Kwi, 10:41, "ostryga" <z...@v...pl> wrote:
> Abstrahując od konkretnych
> uczestników powyższej wymiany zdań, temat sączenia jadu jest ciekawy. Czy
> faktycznie sposób bardziej wprost ma byc oceniany jako "gorszy" od
> niebezpośredniego?
Milo byloby dogadywac sie z innymi ludzmi bez wyrazow ogolnie uznanych
za obrazliwe, i bez jedynie slusznych opinii, gloszonych nagminnie i z
poczuciem misji.
Wrocmy jednak do realu.
W jednym i w drugim przypadku, o ktorym mowisz, dzialaja schematy.
Schematyczne reakcje na zadane tematy. Każdy człowiek dziala według
określonych przez siebie, lub swoje otoczenie, zasad. I wszystko jest
ok, jesli zadne z nas nie mianuje sie, ze swoimi zasadami i
schematami, jedynym sprawiedliwym. Jesli nie atakujemy kazdego, kto
mysli, dziala, inaczej, pyta inaczej, szuka czegos innego niz my.
> Niewątpliwie na sączenie jadu
> potrzeba dużo energii, którą możnaby wykorzystać fajniej
To, co zostalo wczesniej umownie nazwane jadem, jest, mz, niczym
innym, jak usilnym meblowaniem swiata podlug swoich, jedynie
slusznych, wyobrazen. A wszystkich tych, ktorzy mebluja swiat inaczej,
lub nie pasuja do mebelkow, informuje sie o tym w sposob nie
pozostawiajacy watpliwosci, ze nie wpasowuja sie do wystroju, a przez
to sa gorsi. Nie inni. Wylacznie gorsi.
I to budzi od zawsze moje znaki zapytania.
Przyznawanie sobie prawa wylacznosci na nieomylnosc w gloszeniu opinii
i wydawaniu wyrokow.
Tym niemniej nie moge, na podstawie tych moich, subiektywnych
przeciez, znakow zapytania, jednoznacznie okreslic, ze konkretna
osoba jest zlosliwa, natretna, i tak dalej, bo to tylko moja,
subiektywna wlasnie, ocena.
Nie robie wiec tego. Tak samo postepujesz Ty, i wielu innych ludzi.
Ale, podobno bilans zawsze musi być na zero...
> pozdrawiam z szacunkiem. :)
> o.
Szanujmy sie nawzajem, to czyni zycie znacznie przyjemniejszym :)
Hanka
|