Data: 2004-12-15 21:37:31
Temat: Re: Chrupki krewetkowe z mikrofali
Od: "biodarek" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
MEva:
>> swoją drogą okrutnie t nieporęczne iw ogóle..
>> już wtedy wolę zwyły piekarnik ;)
> Dlaczego???
> Kurczak na wychodzi przyrumieniony i chrupiący ,jest smaczny i szybko się
> piecze. Często też robię kopiec kreta z pudełka, a najlepiej wychodzi
> karpatka, takich gór nigdy nie mam z piekarnika.
> Talerz myje się dobrze, dlaczego nieporęcznie?
Talerz myje się dobrze, jest chyba pokryty teflonem. Co do działania
funkcji Crisp to, o ile dobrze czytałem w instrukcji, talerz jest pokryty
od spodu specjalnym tworzywem (super-hiper kosmiczna technologia ;)
które, pod wpływem mikrofal, nagrzewa się do temperatury ok. 200 stopni
i nie więcej. Ma to zapobiegać przypalaniu. A z góry przygrzewa grill.
Czyli produkt przypiekany jest od dołu, od góry i oczywiście od środka
- poprzez mikrofale.
Szczególnie dobrze pieką się łososiowe dzwonka. Wystarczy lekko osolić
i położyć na rozgrzany (2min) talerz. Przy 3 rybkach (<1kg) trzeba obrócić
gdzieś po 8 minutach i przysmażyć z drugiej strony ze 3 minuty.
No i po tym łososiu trzeba jednak kuchenkę umyć. I nie piszę tutaj
o talerzu, ale o całym wnętrzu - wytapiający się olej pryszcze :(
Ale nie ma tam specjalnie dużo zakamarków ;-)
Dobrze też udaje się karkówka, tylko w czasie pieczenia lepiej jest
zebrać wytopiony tłuszcz. Można piec ciasta - ja próbowałem kiedyś
tartę chyba. Z chrupiących rzeczy udają się frytki, kulki ziemniaczane,
paluszki rybne i pizza (od spodu) jak ktoś lubi.
A jeśli chodzi o tytułowe chrupki krewetkowe, to wątpię aby udało
się je zrobić w mikrofali.
--
biodarek
|