Data: 2002-12-02 09:53:32
Temat: Re: Ciasta bez autorow
Od: a...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zgadzam się z Tobą Kasiu. Magda miała prawo poprosić o uzupełnienie autora i
> zrobiła to grzecznie - nie
> rozumiem więc skąd nagle wzięła się ta dyskusja. Jeżeli komuś nie zależy na
> autorstwie to proszę bardzo, ale jeżeli ktoś jest autorem ma do tego pełne
> prawo.
>
> Magdo, wiem ze musi Ci teraz byc bardzo przykro. Nie przejmuj sie
> > jednak, jest nas tu rozumiejacych Twoja uwage i doceniajacych Twoja prace
> > znacznie wiecej :)
>
> Podpisuję się i pod tym, nie przejmuj się :)))
> Kama
Ja rowniez tak uwazam.
Abstrahujac od praw autorskich - dobrze gdy przepis jest podpisany chocby z
tego wzgledu, ze gdy po przepisem widnieje podpis np. Magdy B., Lilli lub Dany -
wowczas wiem, ze przepis jest sprawdzony, a w przypadku ciast jest to
szczegolnie wazne. Ponadto zdarzalo sie przepisywanie przepisow z czasopism, a
pozniej sie okazywalo, ze przepis ukazal sie bardzo okaleczony (pamietam np.
mazurek z Wysokich Obcasow w ub. roku - brakowalo kilku skladnikow).
Poza tym gdy upieke cos na podstawie podanych przepisow i bede miala zamiar
podziekowac autorowi, bo ciasto okaze sie rewelacja - co wtedy? Cytowac caly
przepis???
Grzecznosc wymaga, by imie kogos, kto wpisal przepis, zostalo przynajmniej
wspomniane.
Pozdrawiam,
AniaR
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|