"FeLicja (Kasia)" wrote:
> poruszenia, uszczerbku na honorze itp. Magda po prostu poprosila w bardzo
> kulturalny sposob o uzupelnienie - wedlug niej - bardzo waznego szczegolu
> jakim jest sprawa autorstwa. Jej przepisy, jej praca, wiec ma do tego
> prawo. To nie Wy dochodziliscie metoda prob i bledow by otrzymac te
> przepisy i to nie Wy zuzyliscie na to tony maki i tuziny jajek. Wam jedynie
> Magdy przepisy "zawsze wychodza", i choc za to moglibyscie uszanowac jej
> wklad w ta grupe.
> Co mnie jednak najbardziej w tym watku zaciekawilo to postawa wielu osob i
> az prosi sie o pytanie: czy naprawde Polakom wciaz sie wszystko nalezy?
> A teraz wedle przyslowia o stole i nozycach mozecie mnie zlinczowac :-P
> pozdrawiam :))
> Kasia
> Ps. Magdo, wiem ze musi Ci teraz byc bardzo przykro. Nie przejmuj sie
> jednak, jest nas tu rozumiejacych Twoja uwage i doceniajacych Twoja prace
> znacznie wiecej :)


Dziekuje serdecznie za docenienie mojej pracy.

Twoja postawa, Kasiu, jest, jak sie okazuje, bardzo nietypowa. Osoby
takie jak m-gosia czy Dario zdaje sie przedstawiaja ogromna wiekszosc
grupowiczow i niestety nie mam zamiaru wiecej uczestniczyc w grupie,
ktora nie szanuje praw intelektualnych.

Mam nadzieje, a wrecz jestem pewna, ze tym osobom, ktore mnie
skrytykowaly za moja, jakze w koncu grzeczna prosbe, ktos w przyszlosci
skradnie ich prace, dorobek, dzielo, wypracowanie, czy utwor, poda je za
swoje, przepisze na swoim papierze firmowym, zlozy w uczelni, lub
opublikuje pod swoim nazwiskiem.

Jesli ktos szuka niezawodnych, wyprobowanych przepisow na dobre
jedzenie, sprawdzone ciasta, pomyslowe obiady, wykwintne kolacje, prosze
do mnie napisac prywatnie.

Wlasnie skonczylam tworzyc przepis na doskonale, pulchne, niezwykle
delikatne kluski kladzione do rosolu, ktore rozplywaja sie w ustach, sa
niewiarygodnie pyszne, maja zaskakujacy smak dzieki dodatkowi soku z
....ale nie podam przepisu publicznie, bo szkoda mi marnowac swoja
prace. Prywatnie owszem, podziele sie.

Magdalena Bassett
m...@o...com