Użytkownik "Anet" <a...@f...pl> napisał w wiadomości
news:cnsms3$ji1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Szczegolna ochote mam na karpatke i WZ-tke :-)
>> Pozdrowienia
>> Magda
>
> karpatkę polecam, ale tylko masę ciasto zrób sama wg przepisu na
> opakowaniu kremu (Delekta oryginalna nie żadna tam błyskawiczna czy
> bez gotowania). Nie wiem czy w przpisie na ciasto jest proszek jeśli
> nie to dodaj jedną łyzeczkę razem z maką.


Ja tez tak robię i polecam krem do karpatki Delecty - w/g mnie
najlepszy z dostępnych. A ciasto na karpatkę to jest najprostsze ciasto
jakie może być. ;-)

Podam mój przepis:

1 szklanka wody
1/2 margaryny
1 szklanka mąki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
4 jajka

Zagotować wodę z margaryną, wsypać mąkę z proszkiem i gotować ok. 3
minuty cały czas ucierając. Wystudzić, ucierać dodając po jednym jajku.
Podzielić na 2 części i upiec 2 placki.
Co jest istotne nie wylewać ciasta na żadne papiery czy inne takie a na
dobrze wysmarowaną blachę. Piec 30 minut w 200 stopniach a potem suszyć
jeszcze 10 minut w 100 stopniach.

Odkąd dokonałam epokowego odkrycia że bez papieru da się upiec, a nawet
więcej da się wyjąć z blachy i nie trzeba siedzieć nad ciastem godziny
i odklejać skrawków papieru uważam że nie ma prostszego ciasta niż
Karpatka. Gorzej u mnie z kremem i dlatego kupuję ten w proszku, ale
cały czas się uczę (ostatnio zrobiłam krem z jajami ucieranymi na
parze - a nie wierzyłam że nie wyjdzie mi jajecznica na słodko) i myślę
że kiedyś i krem do Karpatki sama zrobię.

Pozdrawiam
Ania


--
Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ
****************************************************
*********************
"Małżeństwo to bardzo sprawiedliwe urządzenie: żona musi codziennie
gotować, mąż musi codziennie jeść"