Data: 2005-11-24 13:32:13
Temat: Re: Ciasto czekoladowe z wrzatkiem
Od: krycha <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Magdalena Bassett napisał:
> Anet wrote:
>> Moje na drugi dzień trochę mniej gorzkie ale gorzkie nadal i z
>> wielkim dołem pośrodku.
>> Ale tak kusicie dziewczyny, że robię po raz drugi,
>>
>> Anet
>>
> Zrob z odpowiednia iloscia proszku i sody, a nie bedzie ani gorzkie, ani
> nie bedzie dziury. Mozesz rowniez dodac olejku pomaranczowego do ciasta
> - tez ciekawy smak. Ja lubie polaczenie pomaranczy z czekolada.
> MB
Witajcie :-)
też połakomiłam się na czekoladowe ciasto.
Zrobiłam wg. przepisu, wlałam do plachy prostokatnej małej
i do nagrzanego piekarnika (z termoobiegiem) 180 st.C.
Po sześciesięciu minutach ciasto było z wierzchu upieczone,
po bokach cieniało, a patyczek włożony do ciasta był suchy.
Pomyślałam, że ma dość pieczenia skoro patyczek jest suchy,
a na wierzchu (szczególnie po brzegach) podpieczony.
Po ostygnieciu widać było, że ciasto opadło.
Zakalec, szczególnie w środkowej części.
Smak dobry ale wygląd nie bardzo.
Czy powinnam piec z niższej temperaturze, aby
wytrzymało ciasto w piekarniku 80 minut i nie spaliło się?
Czy jednak suchość patyczka nie jest wystarczającą informacją
o dobrze upieczonym cieście?
pozdrawiam Krycha
|