Data: 2004-02-09 17:05:29
Temat: Re: Ciasto na pizzę do lodówki -kiedy?
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Małgosia" wrote:
>
> Proszę nie śmiejcie się, wiem, że temat pizzy jest tematem drażliwym, ale
> teraz troszkę inne pytanie. Zrobiłam ciasto, ale chcę połowę włożyć do
> lodówki i przetrzymać do jutra. Wiem, że tak mozna zrobić. Tylko proszę
> powiedzcie, kiedy, czy przed wyrastaniem ciasta oddzielić część i do lodówki
> czy też dopiero wyrośnięte ciasto? I jak postępować z ciastem wyciagniętym z
> lodówki? Proszę o odpowiedź, na pewno ktoś tak robił, bo kiedyś przeczytałam
> właśnie na grupie o tym.
> dziekuję.
> Małgosia
Po pierwszym wyrosnieciu odrywam kawal ciasta, roluje je ciasno, zeby
wytloczyc z niego powietrze, i wsadzam do woreczka plastykowego.
Nastepnie wsadzam do zamrazalnika. Ciasto troche urosnie, ale nie za
bardzo. Gdy chce je uzyc do pizzy, przekladam z zamrazalnika do lodowki
o dzien wczesniej i na godzine przed robieniem pizzy wyjmuje ciasto z
lodowki i trzymam w temperaturze pokojowej. Rozwalkowuje, i przed
nalozeniem dodatkow i sosu, wkladam do cieplego pieca, zeby troche
spuchlo. Nastepnie smaruje oliwa, co zabezpiecza przed nadmiernym
nasiakaniem ciasta sosem. Pieke w bardzo goracym piecu na najnizszej polce.
Magdalena Bassett
|