Data: 2006-04-03 08:57:39
Temat: Re: Ciasto z mandarynek...ktokolwiek widział ktokolwiek wie;)
Od: misiczka - Lesława Ignaszewska <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek W."
<U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU
.UplU> napisał w
wiadomości news:e0qgo3$dd8$1@news.lublin.pl...
> No własnie podobno jest cos takiego
>
> pieczone z samych mandarynek...bez mąki..z różnymi dodatkami
>
>
> Czy moze ktoś dysponuje wiarygodnym przepisem i moze podzielic się??
Gotujesz w wodzie 4 mandarynki (całe - ze skórą, ale pestki lepiej
wyciągnąć) do miękkości, miksujesz w malakserze(całe ale odciśnięte)
dodajesz 25 deko mielonych migdałów, 22 deko cukru, 6
jajek, łyżeczkę proszku do pieczenia, wylewasz do blaszki (średnica 20 cm)
wyłożonej pergaminem i wysmarowanej masłem, pieczesz godzinę w 190
stopniach.
--
pozdrawiam, Lesława Ignaszewska
Nie chyl czoła przed żadnym bogiem,
dopóki nie jesteś przekonany, że ten bóg na to zasługuje. (Seneka Starszy)
http://leslawa-ignaszewska.com
|