Data: 2006-11-25 21:54:39
Temat: Re: Ciekawy wątek na forum kognitywistyki.net - neurochemia a miłość
Od: "elGuapo" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Quasi napisał(a):
> elGuapo napisał(a):
>
> > A gdzie tu niby sprzeczność?
>
> Autor pisal o determinacji przez naukowo wyjasnialna materie. A to jest
> sprzeczne z "tajemniczoscia", chocby i "tajemniczosc" tez byla
> czynnikiem wszechdeterminujacym...
W takim razie niepoprawnie obciąłeś wypowiedź Ducha pozbawiając
ją odpowiedniego kontekstu: 'jest zdeterminowane' nie mówi nic o tym
czym ma być zdeterminowane,
dopiero 'jest zdeterminowane "przez atomy", chemię, i ludzie oczekuja
od
naukowcow zeby oni rozumieli co sie dzieje w ludzkim organizmie' mówi
o tym, determinację CZYM autor ma na myśli. Skoro zarezonowałeś
już po słowach o determinacji, to wyglądało na to, iż z tezą o
jakiejkolwiek determinacji polemizujesz, a nie z tezą o determinacji
konkretnymi przyczynami.
Wyglądało to jak przerwanie przedmówcy w pół zdania i
polemizowanie z samą tezą o determincji, a nie z tezą o determinacji
czynnikami podanymi w dalszej części wypowiedzi Ducha, której nie
umieściłeś.
A propos samej wypowiedzi Ducha: wydaje mi się, iż ludzie (spora
część populacji) są dość niekoherentni - działają w myśl
zasady Bogu świeczkę i diabłu ogarek: z jednej strony chcą takich
wyjaśnień o których pisze Duch, ale siegają również po po to, o
czym piszesz ty - chcą być zabezpieczeni z obu stron, jak komunista
modlący się asekurancko - "Panie Boże, jeśli istniejesz, to proszę
zbaw moją duszę, o ile ją mam". BTW tutaj również popełniasz
fałszywą dychotomię domniemując, iż ludzie sięgający po
medycynę alternatywną sięgają po nią bo nie wierzą/nie
używają/nie ufają medycynie konwencjonalnej - bynajmniej - ludzie
sięgają i po jedno i po drugie. Ze zrozumieniem tej cechy ludzkiej
natury wydajesz się mieć spore problemy. Domniemuję, iż to wynik
zwykłej projekcji własnych zachowań na innych - TY jesteś
'skończenie' logiczny, więc TY sięgnąłbyś po medycynę
alternatywną dopiero wtedy, gdybyś całkowicie odrzucił medycyną
konwencjonalną, ale większość ludzi nie jest tak bezkompromisowo
algorytmiczna w swoich poczynaniach: poświęci Aspirynke przed
połknięciem, bo 'przecież nie zaszkodzi'. Nie oceniam zjawiska,
tylko je przedstawiam.
NeG
|