Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.man.lodz.pl!newsfeed.pionier.net.p
l!3.eu.feeder.erje.net!feeder.erje.net!weretis.net!feeder8.news.weretis.net!new
s.mixmin.net!aioe.org!857ENu+hgZ8zlEzsXP3tYg.user.46.165.242.91.POSTED!not-for-
mail
From: trybun <M...@j...cb>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Cienko cienko...
Date: Fri, 6 Jan 2023 15:30:26 +0100
Organization: Aioe.org NNTP Server
Message-ID: <tp9ba1$gbj$4@gioia.aioe.org>
References: <tn1c0s$j3i$1@gioia.aioe.org> <tn1fg8$1lr4$1@gioia.aioe.org>
<tnjss2$1a46$2@gioia.aioe.org> <tnkktt$1fu8$1@gioia.aioe.org>
<tnpk32$1nhp$2@gioia.aioe.org> <tnplm5$g1d$1@gioia.aioe.org>
<tnqb2k$13m7$1@gioia.aioe.org> <to41d8$175h$2@gioia.aioe.org>
<to4c93$2rt$1@gioia.aioe.org> <togtfc$1pht$2@gioia.aioe.org>
<tp3equ$159q$1@gioia.aioe.org> <tp6bu2$1geg$4@gioia.aioe.org>
<tp6ocq$147e$2@gioia.aioe.org>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: gioia.aioe.org; logging-data="16755";
posting-host="857ENu+hgZ8zlEzsXP3tYg.user.gioia.aioe.org";
mail-complaints-to="a...@a...org";
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:102.0) Gecko/20100101
Thunderbird/102.6.1
Content-Language: pl
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:383768
Ukryj nagłówki
W dniu 05.01.2023 o 15:55, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 5.01.2023 o 12:22, trybun pisze:
>> W dniu 04.01.2023 o 09:53, XL pisze:
>>> trybun <M...@j...cb> wrote:
>>>
>>>> Jasne, sos wymyślono w czasach kiedy jeszcze nie było lodówek, a
>>>> aromat
>>>> i zapach peklowanych mięs mógłby powalić nawet hienę.
>>>>
>>>>
>>> Bez przesady, ludzie bez lodówek świetnie sobie radzi - potrafili
>>> solić,
>>> peklować, wekować i nawet suszyć mięso. I ja tak potrafię i tak
>>> robię, bo
>>> jestem dobrze przygotowana na braki prądu - dzięki mojej kaflowej
>>> kuchni i
>>> słoikom brak prądu nie będzie dla mnie problemem. Po prostu zmienię
>>> styl
>>> życia na ten sprzed ery prądu, gdy ludzie bez niego żyli i sobie
>>> świetnie
>>> radzili.
>>>
>>
>> Tak, niektórzy potrafili peklować. Zresztą tamto mięso trochę różniło
>> się od tego dzisiejszego. Wtedy nie było linii przetwórczych z
>> nastrzykiwarkami którymi to teraz faszerują mięso wodą z różnymi
>> konserwantami. Pamiętam swoja wizytę na wsi w końcu lat 70tych, i
>> gospodarza który otworzył beczkę z "soloną wieprzowiną", dla niego
>> jej zapach był czymś normalnym a ja o mało się nie porzygałem.
>>
>
> A co powiesz o suszonych na słońcu rybach (słodkowodnych) bardzo
> popularnych w Rosji i okolicach?
> Chyba można je kupić gdzieś w Warszawie, ale tu nie kupowałem.
>
Miałem okazję spróbować, ogólnie jak dla mnie to jednak zbyt ekstremalny
przysmak. Z ziołami trochę lepsze, jednak i takie nie dla mnie. Tu i tu
czuć rybią surowiznę, brrr.
Natomiast bardzo mi zasmakowały konserwy rybne z Ukrainy i Białorusi.
Jedno ze dość dobry smak to jeszcze puszka pełna ryby, a nie jak u nas
jedna dwie rybki a reszta to woda,pomidor albo olej w zależności od
wersji. Nawet nie ma co porównywać.
|